21 zasad jak dobrze zarabiać na etacie i szybko podwoić wynagrodzenie

Żeby inwestować trzeba mieć pieniądze. Życie też kosztuje. Jak mieć na życie i na inwestowanie? Oczywiście najlepiej iść do pracy. Tylko powstaje pytanie jak dobrze zarabiać na etacie bo wiemy jak w Polsce wygląda rynek pracy.

Poniższe spostrzeżenia/analizę/zasady sam kiedyś wykorzystałem w pracy zawodowej. Szczególnie zmieniając pracę na ING OFE. Jestem więc praktykiem bo sam te zasady wprowadziłem w życie. W trzy lata wszedłem na zarobki kilkanaście tysięcy miesięcznie. Patrząc na pierwszy przelew i ostatni, moje wynagrodzenie nie podwoiło się, ale wzrosło prawie 10 razy. Startowałem z niskiej bazy bo nikt nie chciał mnie zatrudnić od razu za dobrą kasę. Było wysokie bezrobocie a ja uparłem się, że chcę pracować tylko jako analityk akcji. Nie mając doświadczenia zawodowego w branży bo właśnie skończyłem SGH. Jeżeli ktoś mówi, że to niemożliwe do zrobienia w jego sytuacji, mi też się tak wydawało w mojej. Jednak idealnie nadaje się tutaj mój ulubiony cytat:

Za każdym razem kiedy mówisz, że coś jest możliwe albo niemożliwe do zrobienia, masz rację. Henry Ford

z zakładki o mnie

Dlatego wiem jak to jest być po tamtej stronie. I każdego dnia walczyć o swoje wstając rano do pracy. Wiem też jednak, że można po tamtej stronie wiele osiągnąć.

Skąd w ogóle biorą się wynagrodzenia w firmie?

Dzięki ostatniemu, praktycznemu case study/analizie, zrobiliśmy krok milowy. Już dawno chciałem podzielić się dzisiejszymi spostrzeżeniami. Tylko potrzebowałem wyjaśnić krok po kroku skąd biorą się wynagrodzenia w firmach. Z poprzedniej analizy płyną bardzo poważne konsekwencje/wnioski, które każdy może natychmiast wykorzystać. Uwaga: jeżeli nie czytałeś/nie czytałaś poprzedniej analizy warto to zrobić bo inaczej może być problem ze zrozumieniem części poniższych zasad: Dlaczego w Polsce mało płaci się pracownikom? Skąd w ogóle biorą się wynagrodzenia w firmie? Case study Warsztat Analityka

Ludzie nie wprowadzają poniższych zasad w życie bo wydają się truizmami. Ja też tak sam kiedyś myślałem, ale po konsekwentnym wprowadzeniu tych zasad, osiągnąłem sukces.

Świadomość w jakiej rzeczywistości działa się na rynku pracy: 6 zasad

1. Rynek pracy ma swoje ściśle określone zasady. Warto poznać/zrozumieć te zasady. Spisałem je dla Ciebie poniżej. Wynikają one albo z tego jak działa gospodarka, albo jak działają biznesy, albo wreszcie jak działają ludzie.
2. Jak dobrze zarabiać na etacie? Wzrost zarobków to jest proces. Nie osiąga się super efektów w tydzień czy dwa. Każde działanie zazwyczaj przyniesie efekt tylko to będzie trwało. Taka jest specyfika rynku pracy. Było to dla mnie oczywiste od samego początku. Dlatego konsekwentnie realizowałem plan
3. Możesz tak wszystko przemyśleć, że za jakiś czas będziesz w całkiem innym miejscu niż obecnie. Oczywiście nie wszytko zależy od Ciebie lecz na wiele rzeczy masz wpływ. A czas bardzo szybko leci.
4. Buduj relacje z ludźmi. Od nich wiele zależy. Warto mieć szczególnie dobre relacje z obecnymi/przeszłymi pracodawcami/przełożonymi. Oczywiście nie chodzi o podlizywanie się komuś ale po prostu aby nie mieć złych relacji. Przykład? Zmieniasz pracę na inną a tam pytają Ciebie na rekrutacji o telefon do poprzednich pracodawców bo chcą z nimi porozmawiać.
5. Ważne jest to co potrafisz/jakie masz kompetencje. O wiele ważniejsze jest jednak co firmy o tym myślą patrząc na Twoje CV. A później przeprowadzając z Tobą proces rekrutacyjny. Innymi słowy: czy zbudowałeś/aś kompetencje w sprzedaży/przedstawianiu tego co potrafisz. Tak, to jest bardzo ważna umiejętność. Dokładnie jak w biznesie. Co z tego, że masz nawet super produkt jak masz słaby marketing/sprzedaż?
6. Trzeba myśleć niestandardowo i wyróżniać się z tłumu. Dostrzegać to czego nie dostrzegają inni. Ludzie kiedyś pytali na studiach a po co Ci Koło Naukowe Klub Inwestora? Po co go założyłeś? Albo po co prowadzisz bloga? Po co się męczysz? A ja dzięki temu dostałem się do pracy w OFE Pocztylion bo byłem jednym z pierwszych blogerów w Polsce w mojej branży.

10 zasad obowiązujących w firmach: wykorzystaj je!

1. Bardzo duży wzrost wynagrodzenia jest możliwy tylko w dwóch przypadkach:
   • Zmieniając pracę na inną firmę. Często przechodząc na wyższe stanowisko. Ja tak na przykład zrobiłem przechodząc z OFE Pocztylion do ING OFE. Jednym ruchem prawie podwoiłem moje wynagrodzenie pomiędzy październikiem a listopadem 2009 roku. Wchodząc na zarobki kilkanaście tysięcy miesięcznie.
   • Informując szefa o swoim odejściu. Innymi słowy popularnie nazywa się to „rzucić papierami”. W  firmie pojawia się prawdziwy problem: brak pracownika. I nagle okazuje się, że taka informacja powoduje przedstawienie korzystnej podwyżki. Bo inaczej pracownik odejdzie.
   • Dlaczego tylko te dwa przypadki powodują duży wzrost wynagrodzenia?
     • Wytłumaczenie wynika wprost z poprzedniej analizy
     • Firma nie może wszystkim pracownikom nagle dać ogromnych podwyżek. Ogranicza ją firmowy cash flow generowany na jednego pracownika
     • Firma może jednak zapłacić pojedynczej osobie dużo więcej bo to tylko jedna osoba, Nie są to duże koszty w skali całej puli przeznaczonej na wynagrodzenia
     • Jednak aby do tego doszło firma musi być pod ścianą. Musi mieć realny problem do rozwiązania. Jest nim oczywiście realny brak pracownika. Bo jest albo wakat. Albo pracownik właśnie złożył wypowiedzenie więc zaraz będzie wakat/problem.
2. Powyższa zasada istnieje bo firma potrzebuje pracownika aby był. Jak go nie ma to firma ma właśnie prawdziwy problem. I problem ten staje się palący/staje się priorytetem:
   • Normalnie firma ma na głowie wiele problemów biznesowych do rozwiązania/wyłożenia kasy:
   • Zazwyczaj kwestia pracownika też tam jest ale gdzieś dalej na liście priorytetów. Skoro pracownik jest to firma nie ma palącego problemu
   • Może i nie do końca jest zadowolony z wynagrodzenia ale wiele osób w każdej firmie pewnie tak myśli w Polsce. Jednak dzień w dzień przychodzą do pracy bo trzeba płacić rachunki. Od czasu do czasu zdarzy się tylko, że ktoś rzuci papierami otrzymując ofertę pracy gdzie indziej
3. Warto komunikować potrzebę lepszych zarobków.
   • Firma nie jest w Twojej głowie. O Twoich potrzebach wiesz tylko Ty (lub rodzina czy znajomi). Dlatego warto komunikować systematycznie potrzebę lepszych zarobków. Zawsze to coś może dać i często daje.
   • Nie spodziewaj się jednak cudów bo możesz i nic nie dostać/dostać niewiele. Ale przynajmniej będziesz wiedział/wiedziała na czym stoisz. Jak nadarzy się okazja do zmiany pracy/rzucenia papierami.
   • W takim momencie dobrze wiedzieć na czym stoisz. Czy lepiej rzucić papierami i odejść. Czy jednak zostać w firmie, jeżeli otrzymasz taką propozycję. Zanim dojdzie do tej sytuacji będziesz widział jak przebiegały wcześniejsze rozmowy z firmą/przełożonym co da Ci dane do Twojej analizy/decyzji
4. Liczy się bardzo mocno staż pracy. Jak jesteś zaraz po studiach co byś nie umiał nie dostaniesz tyle co osoba z 10 letnim stażem. Nawet gdybyś był lepszy niż ona. Nikogo to nie obchodzi. Dlatego zarobki zależą od stażu:
   • Bardzo mało zarabia się na początek przez pierwszy rok bo nie masz stażu pracy w CV do wpisania.
   • Po roku/dwóch zarobki skaczą mocno w górę (procentowo) ale przy założeniu, że zmienisz pracę na inną firmę. Dlaczego? Bo masz już co wpisać do CV. W tej samej firmie rzadko dostaniesz naprawdę dużą procentowo podwyżkę no chyba, że rzucisz papierami. Co opisałem powyżej.
   • Po trzech/pięciu latach stażu pracy masz znowu szansę na dużą podwyżkę bo masz już co pokazać w CV. Z takim stażem często można przeskoczyć też na wyższe stanowisko/kierownicze stanowisko.
5. Dla firmy liczą się kompetencje/staż pracy bo pracownik coś konkretnego musi robić w firmie. Z tym, że co innego jest potrzebne pracując na kasie w Biedronce. Tam może być każdy na kasie a specjalne kompetencje nie są potrzebne. A co innego w innych miejscach pracy. Generalna zasada jest następująca:
   • Im wyższe kompetencje potrzebne
   • Im mniej osób w danym momencie może firma znaleźć z tymi kompetencjami
   • Tym wyższe zarobki i wyższa siła przetargowa pracownika. Szczególnie, jeżeli jest rekrutacja do pracy. Dlaczego? Bo jak jest rekrutacja to znaczy, że… FIRMA MA PROBLEM bo nie ma pracownika
6. Dla firmy liczy się czy ktoś pracuje czy nie i to jest kolejna okazja dla Ciebie:
   • Jeżeli osoba pracuje to firma musi takiej osobie dużo więcej zapłacić bo inaczej ta osoba po prostu nie zmieni pracy.
     • Z tym, że znowu nie możesz rzucić kasy z kosmosu. Wszystko zależy gdzie jest rynek. Czy jesteś jedyną sensowną osobą na stanowisko i jak bardzo firma Ciebie potrzebuje.
   • Z kolei co innego jak ktoś szuka pracy bo nie pracuje.
     • Po pierwsze jest pod ścianą bo musi znaleźć pracę
     • Po drugie powstaje pytanie dlaczego ta osoba nie pracuje?
     • Jakiś problem z pracownikiem? Oczywiście nie musi tak wcale być. Jednak jeżeli ktoś pracuje to wiadomo, że pracuje i nie ma z nim problemów czyli jest idealnym kandydatem na pracownika.
     • Dlatego jedną z najgorszych rzeczy jaką można zrobić to zrezygnować z pracy i szukać nowej. I to jeszcze odchodząc mając złe relacje z pracodawcą.
     • Nowi pracodawcy prawie na pewno to sprawdzą. U mnie za każdym razem sprawdzali.
7. Oferty pracy/praca jest jak góra lodowa:
   • Oficjalne ogłoszenia o pracę, które widzimy to zaledwie wierzchołek góry lodowej.
   • Reszta jest niewidoczna. Odbywa się głównie przez polecenia.
   • Co zależy od Ciebie?
     • To czy będziesz polecany przez innych czy nie.
     • Innymi słowy czy masz przez kogo być polecanym
     • Jak Ciebie postrzegają inni. Czy chcą Ciebie polecić?
8. Headhunterzy. Część rekrutacji odbywa się przez headhunterów. Teraz to już nie tylko wysokie stanowiska ale i średniego szczebla/eksperci:
   • Warto mieć aktualny i dobrze zrobiony profil na LinkedIn, jeżeli jeszcze nie masz, koniecznie załóż
   • Warto budować dobre relacje z firmami rekrutującymi. Na przykład jeżeli umówisz się na rozmowę z nimi i nie przyjdziesz to raczej nie zbuduje Twojej pozycji
   • Warto samemu wyszukać headhunterów na LinkedIn i się do nich zgłosić. Mają w tym biznes bo zarabiają nieraz nawet półroczne/roczne wynagrodzenie za znalezienie pracownika
9. Stwórz plan na chwilę obecną i na przyszłość:
   • Co już masz a jakie zasoby/kompetencje powinieneś zbudować w tym i przyszłym roku?
   • Zacznij krok po kroku konsekwentnie wdrażać Twój Plan.
   • A może już dawno to zrobiłeś/aś? Daj znać w komentarzu.
10. Dopracuj do perfekcji proces rekrutacji bo firma tylko tak Ciebie widzi:
    • Pracuj nad ciągłym ulepszaniem co masz napisane w CV
    • Pracuj nad Linkedin
    • Jak wypadasz na rozmowach kwalifikacyjnych
    • Jakie kompetencje masz w negocjacjach płacowych itp.
    • To są bardzo przydatne kompetencje nieraz decydujące o tym że zarobki pomiędzy różnymi osobami mogą różnić się o kilkadziesiąt procent.
11. Dołącz do mnie na LinkedIn + do grupy zarobki kilkanaście tysięcy miesięcznie:
    • Rozwijając ideę drugiego Londyny/inicjatywę zarobki kilkanaście tysięcy miesięcznie może się okazać, że akurat Ty możesz być osobą, której będę mógł pomóc/będę potrzebował.
    • Jeżeli Ciebie to interesuje wyślij mi zaproszenie do kontaktów z krótkim opisem Twoich potrzeb/kompetencji zawodowych/dylematów co zrobić. Mój profil LinkedIn: Michał Stopka
    • Dołącz też do grupy zarobki kilkanaście tysięcy miesięcznie na Facebooku, link FB kliknij tutaj

W jakich warunkach działasz na rynku pracy w Polsce: 5 zasad

1. Średnie wynagrodzenie na rynku pracy to wynik generowanego cash flow jakie mogą zapłacić wszystkie firmy w Polsce. Czyli średnia dla kilku mln firm. Stąd też długoterminowo średnie wynagrodzenie w Polsce wygląda tak jak wygląda bo z roku na rok firmy rozwijają się generując kilka/kilkanaście procent więcej cash flow na pracownika.  Jeden obraz jest wart więcej niż tysiąc słów:
   
   A tutaj wykres pokazujący ile procent co roku rośnie średnia krajowa:
   
2. Każda firma posiada inny cash flow:
   • Małe firmy zatrudniające kilka osób zazwyczaj są w stanie zapłacić mniej. Ale większe firmy już więcej. Wynika to z efektu skali.
   • Podobnie jest z firmami z polskim i zagranicznym kapitałem. Polscy przedsiębiorcy często płacą mniej bo mają niższy cash flow niż te zagraniczne.
   • I tutaj można upatrywać swojej szansy przechodząc z firmy z mniejszym cash flow na pracownika do firmy z większym cash flow na pracownika.
   • To tłumaczy dlaczego na tych samych stanowiskach mogą być różne pensje pomiędzy firmami.
   • Dlatego warto znać przedział rynkowy wynagrodzenia na danym stanowisku. Jeżeli ktoś zarabia dolne widełki rynkowe może przejść do firmy płacącej górne widełki rynkowe.
3. Rynek pracy jest lokalny:
   • W większych miejscowościach płaci się więcej niż w mniejszych.
   • W większych miejscowościach jest też dużo więcej ofert pracy.
   • Najwięcej płaci się w Warszawie, gdzie zarobki są generalnie średnio dwa razy wyższe niż w małych miejscowościach.
   • Poniżej grafika obrazująca tę zależność na tle średniej krajowej. Czyli ile procent średniej krajowej zarabia się w poszczególnych regionach Polski. Im bardziej niebieski odcień tym zarobki powyżej średniej krajowej. Im bardziej czerwony odcień tym zarobki poniżej średniej krajowej:Źródło: link
4. Cykl dziesięcioletni powoduje cykliczny rynek pracownika oraz pracodawcy:
   • Uwaga: jak pokazałem powyżej rynek pracownika oznacza tyle, że pracownikom łatwo znaleźć/zmienić pracę bo jest popyt ze strony zatrudniających firm.
   • Do tego dochodzi ogromna rotacja pracowników, która ma miejsce głównie w czasach mocnego spadku bezrobocia.
   • Oczywiście rynek pracownika nie oznacza zarobków jak na zachodzie bo nie może z powodu średniego cash flow przypadającego na pracownika we wszystkich firmach w Polsce.
   • Tak wyglądają najnowsze dane dla naszego cyklu dziesięcioletniego. Na zielono zaznaczyłem cykliczne okresy rynku pracownika. Wszystko idzie jak po sznurku zgodnie z planem:
     
     Natomiast tutaj nałożone na siebie cztery (już) cykle dziesięcioletnie:
     
5. Przypominam, co od wielu lat Wam piszę na moim blogu, że obecny cykl dziesięcioletni i kolejne lata, będziemy pod szczególnym wpływem tsunami demograficznego w Polsce więc bezrobocie będzie bardzo niskie:
   1. Na rynek pracy wchodzi niż demograficzny: zielona linia
   2. Na emeryturę przechodzi powojenny wyż demograficzny
   3. Innymi słowy liczba pracowników wchodzących na rynek pracy przepołowiła się obecnie względem tego co było jeszcze około roku 2005/2010.
   4. Co jest potęgowane obniżką wieku emerytalnego przez PiS: czerwona linia
      

Jak dobrze zarabiać na etacie: powodzenia!

Mam nadzieję, że to co opisałem Ci powyżej dosyć dobrze pokazuje jak dobrze zarabiać na etacie:

1. Jak widzisz na rynku pracy panują pewne zasady, które możesz wykorzystać na swoją korzyść.
2. Wiele zależy też od Ciebie. Szczególnie w tym roku gdzie mamy naprawdę ogromny problem z pracownikami. A problem ten będzie się tylko nasilał.
3. Wiem jak to jest być po tamtej stronie. I każdego dnia walczyć o swoje wstając rano do pracy. Wiem też jednak, że można po tamtej stronie wiele osiągnąć tylko to jest proces.
4. Trzeba budować kompetencje i być cierpliwym.

Powodzenia!

Daj znać w komentarzu jak to jest u Ciebie. Masz już plan? Wdrażasz go? Jakie masz potrzeby. Być może ja lub czytelnicy będą mogli pomóc. Być może też po prostu nie zgadzasz się z tym co napisałem powyżej.

Lista analiz/linków do których warto dodatkowo zajrzeć w uzupełnieniu powyższej tematyki

Cały czas staramy się udoskonalać treści, które tworzymy dla Was. Dlatego uważnie słuchamy Waszych opinii/uwag, co można zrobić jeszcze lepiej. Jednym  z tych ulepszeń jest wrzucanie dodatkowych linków do wpisów/artykułów na końcu wpisu. Tak aby wszystko było dla Was jeszcze lepiej przejrzyste/czytelne:

1. Listopad 2009: Zmiana pracy na ING PTE i koniec prowadzenia bloga
2. Kwiecień 2012: OFE ING ma najlepszy wynik w rankingu KNF za ostatnie 3 lata:-)
3. Sierpień 2012: Rezygnacja z pracy w ING OFE, czyli zrobiłem to co większość osób chciałaby zrobić, ale nie ma odwagi:-)
4. Rynek pracy w Polsce w 2019 roku. Szczyt cyklu dziesięcioletniego na rynku pracy. Czekałem na ten wpis 10 lat! List do akcjonariuszy październik 2018
5. Jak krok po kroku zwiększyłem moją wydajność 10 razy? 35 zasad, które zastosowałem w praktyce aby mieć czas na wszystko co chcę. List do akcjonariuszy luty 2019
6. Droga Inwestora Profesjonalnego: od młodszego analityka do zarządzającego akcjami