Wykład profesora Pedro Videla
Wykład profesora Pedro Videla jednego z najsłynniejszych makroekonomistów w Europie przybliżył odpowiedzi na pytania dotyczące aktualnej sytuacji w gospodarkach. Profesor poruszył zagadnienie dynamicznego wzrostu gospodarczego, który wynikał z ustalenia niskich stóp procentowych przez państwa. Szczególną uwagę poświęcił kryzysowi subprimie, bezradności rządu i FED-u oraz następującej recesji w USA. Jeśli chodzi o Polskę, dzięki dobrej sytuacji w eksporcie, konsumpcji i inwestycjach, PKB ma perspektywę rosnącą.
Wykład profesora Pedro Videla odbył się w czwartek 21 lutego 2008 roku, miałem okazję wziąć udział w konferencji organizowanej przez UniCredit CAIB Poland S.A oraz Rzeczpospolitą. Konferencja miała miejsce w Hyatt Hotel w Warszawie i była to pierwsza konferencja z cyklu „Investors’ Inspiration 2008”. Swój wykład wygłosił profesor Pedro Videla z IESE Business School z Hiszpanii. Wykład Profesora Pedro Videla jest jednym z bardziej znanych makroekonomistów w Europie. A makroekonomia to część analizy fundamentalnej dotyczącej analizy makrootoczenia, o czym pisałem w artykule: Otoczenie ekonomiczne
Wykład miał tytuł : „International Economic Outlook”, dotyczył analizy obecnej sytuacji makroekonomicznej na świecie, z uwzględnieniem Polski. Słuchaczami konferencji był również Prezes NBP Sławomir Skrzypek oraz szef KNF Stanisław Kluza. Poniżej przytaczam kilka ciekawych tez, wygłoszonych przez profesora. Warto zaznaczyć, że tezy profesora dotyczą sfery realnej gospodarki i pozostaje pytaniem na ile giełda już zdyskontowała te wydarzenia.
Wykład profesora Pedro Videla: poruszone zagadnienia to
- Przyczyny dynamicznego wzrostu gospodarczego w ostatnich kilku latach
- Obecna sytuacja gospodarcza w USA
- Rozwój gospodarczy na świecie a sytuacja w USA
- Rozwój gospodarczy w Polsce (szczególnie ciekawe wnioski dotyczą eksportu)
Wykład profesora Pedro Videla: przyczyny dynamicznego wzrostu gospodarczego w ostatnich kilku latach
- Bardzo niskie stopy procentowe do których przyczyniły się banki centralne poszczególnych państw. Banki te zwracały uwagę tylko na niską inflację w postaci cen dóbr („prices of goods, CPI”). Skoro liczone wskaźniki cen dóbr były niskie, utrzymywano cały czas niskie stopy procentowe. Nie brano pod uwagę jednak, że akcja kredytowa objawiła się inflacją na rynkach surowców oraz mieszkań. Według profesora inflacja, której obawiano się od lat 70-tych była obserwowana zbyt wąsko, czyli tylko w ujęciu cen dóbr.
- Niską inflację „cen dóbr” dodatkowo potęgowała produkcja w Chinach, dzięki czemu tak naprawdę w ciągu ostatnich kilku lat nastąpiła deflacja w wysokości 5%-6%.
- Ponadto niskie stopy procentowe utrzymywane przez bank centralny Japonii spowodowały „carry trade” czyli zaciąganie kredytów w Japonii po prawie zerowej stopie procentowej i udzielanie pożyczek reszcie świata. Teoretycznie nie powinno to mieć miejsca, gdyż jednocześnie jen powinien się znacznie osłabić, ale jen był i jest broniony przez japoński bank centralny.
Wykład profesora Pedro Videla: obecna sytuacja gospodarcza w USA
Według profesora Videla gospodarka amerykańska już jest lub szybko wejdzie w recesję. Pytanie tylko jak długo ta sytuacja potrwa. Według niego kryzys na rynku kredytów hipotecznych subprime to wydarzenie szczególne i odmienne od tych, które miały miejsce w ostatnich kilkudziesięciu latach. Na poparcie tej tezy profesor wymienił takie argumenty:
- Pierwszy raz w historii zdarzyło się tak, że podmiot udzielający kredytów (banki) nie liczył się z ryzykiem, gdyż brały go na siebie firmy ubezpieczeniowe oraz inwestorzy, którzy kupowali instrumenty oparte na subrimach (innymi słowy ryzyko niewypłacalności całych grup klientów było „cięte na kawałki” i sprzedawane na rynku finansowym, nabywcami byli inwestorzy „żądni” zysków).
- W tej sytuacji banki były nastawione na sprzedaż za wszelką cenę, gdyż nie obawiały się ryzyka, z drugiej strony inwestorzy nabywający ryzyko nie mieli i nie mają nadal możliwości oceny ryzyka, gdyż historię klientów zaciągających kredyty mają tylko banki (a tak naprawdę ludzi tych nie było stać historycznie na kredyty, bo np. nie mieli odpowiednich zarobków).
- W ostatnich dwóch latach „złe kredyty” to może być nawet 60% udzielonych kredytów.
- W tej sytuacji pojawił się brak płynności spowodowany brakiem zaufania. Nikt nikomu nie chce pożyczać pieniędzy z obawy o niewypłacalność drugiej strony. Druga strona nie może udowodnić swojej wypłacalności, gdyż nie wie, jakie jest ryzyko związane z kredytami subprime. Mało tego, nawet sam „kredytodawca” nie potrafi ocenić ryzyka swojego portfela.
- Brak spłat kredytów hipotecznych może się rozszerzyć na inne rodzaje kredytów, takie jak na kartach kredytowych, gotówkowe czy samochodowe.
W tej sytuacji, według profesora:
- FED nie może pomóc, gdyż prawdziwym problemem nie jest brak płynności (jak w poprzednich kryzysach finansowych) ale brak wypłacalności klientów, czyli ludzi, którzy dostali kredyty hipoteczne, a nie powinni i teraz nie mają za co ich spłacać. Zwiększenie płynności przez obniżkę stóp procentowych tym ludziom nie pomoże. Sytuacja może pogorszyć się, gdyż cały czas ceny mieszkań spadają.
- Nie może pomóc również administracja państwowa np. przez obniżki podatków, ponownie z powodu niewypłacalności najbiedniejszych ludzi. Obniżka podatków nie pomoże ludziom, którzy tych podatków nie płacą.
- Skoro zarówno FED jak i rząd amerykański nie może nic zrobić, w tej sytuacji największym zagrożeniem jest osłabnie się amerykańskiego popytu konsumpcyjnego, (co już się dzieje), który odpowiada za znaczną część światowego wzrostu gospodarczego (bezpośrednio w USA oraz Chinach oraz pośrednio przez import z Japonii). Amerykańscy konsumenci już od lat żyją na kredyt, zadłużenie publiczne w USA to tylko około 40% PKB USA, czyli znacznie lepiej niż w państwach europejskich, ale zadłużenie prywatne to już 140% PKB.
- Do osłabienia popytu konsumpcyjnego może przyczynić się również wzrastające bezrobocie.
Wykład profesora Pedro Videla: rozwój gospodarczy na świecie a sytuacja w USA
Według profesora Videla w 2008 roku gospodarka światowa będzie się rozwijała w tempie 3,7% (a nie jak obecnie inni uważają około 4,5%, po obniżce prognozy z 5,5% pod koniec 2007). Jest to scenariusz „bazowy” przy założeniu, że nie będzie mocnego załamania popytu konsumpcyjnego w USA. Jeżeli jednak nastąpiłoby dłuższe załamanie popytu konsumpcyjnego, to wpłynęłoby to znacznie mocniej na gospodarkę światową.
Profesor nie wierzy również w „decoupling”, czyli teorię postulującą, że dynamicznie rozwijające się Azja może „uratować” świat, bez względu na recesję w USA. Według niego popyt konsumpcyjny w USA ma zbyt duży wpływ na to co dzieje się w Chinach i Japonii. Według profesora gospodarki USA nie uratuje przed recesją również słaby dolar wspierający eksport, gdyż ma on zbyt mały udział w PKB USA. Podobnie nie pomoże popyt konsumpcyjny w Chinach, gdyż Chińczycy nie konsumują, ale oszczędzają.
Wykład profesora Pedro Videla: rozwój gospodarczy w Polsce
- Według profesora Polski eksport będzie się miał bardzo dobrze w przyszłości i to bez względu na kurs PLN do pozostałych walut. Powodem tego jest „efekt konwergencji”, czyli znaczny wzrost efektywności produkcji. Innymi słowy wydajność produkcji w Polsce bardzo szybko wzrasta przez co koszty produkcji szybko się obniżają (podobno to też jest główny powód umocnienia złotówki). Stąd tez z jednej strony mamy umacniająca się złotówkę a z drugiej ciągle obniżane koszty produkcji. (Rzeczywiście jeszcze parę lat temu mówiło się, że przy kursie 4,5 PLN za EUR kurs 4 PLN to próg rentowności dla polskich eksporterów. Obecnie mówi się, że próg rentowności przesunął się powyżej 3 PLN za EUR, co potwierdzałoby teorię związaną z ciągłym obniżaniem kosztów produkcji eksporterów, oczywiście przy zachowaniu odpowiednich poziomów rentowności).
-
W tej sytuacji Bank centralny ma do wyboru tylko dwie możliwości:
- Walkę z inflacją poprzez podwyżki stóp procentowych przy jednoczesnym umacnianiu się złotówki, czyli dalszy spadek kursu EUR i USD.
- Brak walki z inflacją przez podwyżki stóp procentowych a przez to pojawienie się silnej inflacji i „nominalny” brak umocnienia się złotówki, czyli kurs EUR i USD będzie nominalnie stał w miejscu, ale złotówka realnie się umocni (z powodu znacznie wyższej inflacji złotówka będzie miała mniejszą siłę nabywczą).
- W obydwu przypadkach eksporterzy muszą obniżać koszty przez zwiększenie wydajności. W pierwszym, przy spadającym kursie EUR i USD powodem są niższe przychody a w drugim, kurs EUR i USD nie spadnie, ale przy silnej inflacji będą mieli znacznie wyższe koszty. Z tego punktu widzenia profesor za większe zło uważa wzrost inflacji.
- Również popyt inwestycyjny nie jest zagrożony, gdyż Polska ma zapewnione finansowanie z UE.
- Z kolei popyt konsumpcyjny jest i będzie mocny, dodatkowo zasilany transferami Polaków pracujących za granicą Polski (jest to kwota około 6 mld PLN rocznie).
- Podsumowując, według profesora Videla, eksport, inwestycje oraz popyt konsumpcyjny nie jest zagrożony, dlatego PKB w Polsce w 2008 roku powinien wzrosnąć o 5-5,5%.
Trochę więcej informacji na temat poglądów profesora Videla znajduje się również tutaj: http://www.rp.pl/artykul/94851.html
a ciekawe zachowanie się RPP opisałem tutaj: http://www.michalstopka.pl/rpp-i-ponowna-podwyzka-stop-procentowych-do-55-a-profesor-videla/
➡️ Dziękuję za polecanie mojego bloga, Fanpage bloga i Forum Inwestora Profesjonalnego rodzinie i znajomym! Jest to dla mnie bardzo ważne!
Dziękuję też za korzystanie z moich linków afiliacyjnych na promocyjnych warunkach: Najlepsze IKE/IKZE oraz akcyjny rachunek maklerski + baza wiedzy o IKE oraz IKZE.Nic Was to nie kosztuje a dzięki temu możemy razem promować na większą skalę idee i przemyślenia, którymi dzielę się z Wami na mojej stronie, Fanpage bloga oraz na grupie FB Forum Inwestora Profesjonalnego!
➡️ ️Kluczowe korzyści IKE i IKZE: możesz zyskać tysiące a nawet dziesiątki tysięcy złotych!
Przypominam, że podstawową korzyścią z IKE i IKZE jest brak podatku belki od dywidend, odsetek i zysków z akcji oraz ETFów. Dopóki obracasz środkami w ramach IKE/IKZE, czyli ich nie wypłacisz. Innymi słowy gotówka w postaci podatku, który musisz zapłacić w tym roku i kolejnych, zamiast trafić do fiskusa, może zostać na Twoim rachunku. I możesz nią obracać. Więc zyskujesz nawet, jeżeli wypłacisz środki przed emeryturą. Takie korzyści podatkowe mogą iść w tysiące a nawet dziesiątki tysięcy złotych!
Oczywiście zyskujesz szczególnie dużo, jeżeli dotrzymasz IKE/IKZE do odpowiednio 60/65 lat. Ale jest to tylko opcja, bo jak napisałem powyżej, IKE i IKZE opłaca się już w perspektywie kilku lat.
Mało tego. W kontekście jeszcze lepszego rozumienia IKE i IKZE, przypominam, że szczególnie opłaca się IKZE bo ma dodatkowe korzyści o których mało kto wie. IKZE jest mega opłacalne bo umożliwia niepłacenie podatku belki przed emeryturą a do tego jest kwota wolna od podatku 30 tysięcy! Zobacz wpisy w ramach cyklu edukacyjnego: „Narzędzie / case study w Excel. Umowa o pracę oraz działalność gospodarcza/samozatrudniony: co wybrać IKE czy IKZE?" Kliknij w grafikę poniżej aby przejść do cyklu analiz i narzędzi w Excel:
Jeżeli chcesz założyć rachunek maklerski, też IKE/IKZE, gdzie możesz inwestować też w akcje i ETFy zagraniczne: giełda, obligacje, złoto, surowce itd., możesz skorzystać z mojego linku afiliacyjnego. Zyskasz promocyjną prowizję + możliwość bezpłatnej rejestracji na walnych + bezpłatny dostęp do wyboru: 1) książka online/szkolenie z inwestowania 2) lub drugi poziom kursu Excel w finansach. Praktyczne wykorzystanie wiedzy inwestora. To naprawdę wartościowa wiedza!
Szczegółowy opis warunków promocji oraz 10 zalet oferty (szczególnie warto zwrócić uwagę na rewelacyjny performance akcyjnego portfela miesięcznego) + lista często zadawanych pytań + jeżeli masz jakiekolwiek pytania, sporo wątpliwości zostało rozwianych w analizie oraz stu kilkudziesięciu komentarzach moich czytelników pod tym wpisem: Najlepsze IKE/IKZE oraz akcyjny rachunek maklerski + baza wiedzy o IKE oraz IKZE. Jeżeli nadal masz pytania, napisz komentarz pod powyższym wpisem lub maila (u góry strony) albo wyślij wiadomość na Messengera. Chętnie pomogę!
Mój link afiliacyjny: kliknij tutaj
(wszystko robi się sprawnie online)
Promocyjne warunki uzyskasz również, jeżeli skorzystasz z mojego linku afiliacyjnego otwierając w ramach umowy ramowej IKE/IKZE. Następnie złożysz dyspozycję wypłaty transferowej dla Twojego IKE lub IKZE lub obu: IKE i IKZE (przeniesiesz jeden rachunek lub dwa rachunki do DM BOŚ).
Uwaga! Środki z IKE i IKZE możesz wypłacić w każdej chwili. Nie musisz też kupować akcji i ETFów aby wykorzystać limity na ten rok.
Trzeba tylko wpłacić środki bo inaczej limity przepadną bezpowrotnie. Możesz kupić akcje, obligacje i ETFy kiedy tylko zechcesz. Ważne aby środki zostały zaksięgowane na IKZE i IKE. Możesz też wypłacić środki w każdej chwili bo to rachunek maklerski jak każdy inny tylko ma korzyści podatkowe.
Osoby na działalności gospodarczej, po zmianach też na ryczałcie: zgłoś wyższy limit IKZE!
Co ciekawe osoby na działalności gospodarczej na podatku liniowym i ryczałcie, wypłacając środki do 30 tysięcy złotych kwoty wolnej, nawet przed emeryturą i prowadząc działalność gospodarczą, nie będą musiały oddawać fiskusowi otrzymanego podatku czy płacić podatku belki od zysków. Zgodnie z ustawą wpłata na IKZE jest odpisywana od podstawy opodatkowania według 19% lub stawki ryczałtu. Natomiast wypłata jest rozliczana według skali podatkowej, nie liniowej czy ryczałtowej: => 0 zł kwota wolna 30 tysięcy zł => 12% powyżej kwoty wolnej do 120 tys. zł => 32% powyżej 120 tysięcy zł.
Uwaga: ważna informacja w kontekście IKZE w DM BOŚ. Osoba prowadząca działalność, też ryczałt, może otworzyć „zwykły” rachunek (nie na działalność gospodarczą), bez konieczności rejestracji nr LEI. Złóż wniosek rejestracyjny jako osoba fizyczna. Oświadczenie o zwiększeniu limitu wpłat będzie dostępne we wniosku o otwarcie IKZE. Jeżeli masz już IKZE i chcesz zwiększyć limit wpłat bo masz działalność gospodarczą. Oświadczenie składa się elektronicznie z poziomu rachunku IKZE: zakładka [Dyspozycje] => [Inne] => [Oświadczenie o limicie wpłat na IKZE].
Dołącz do 14 798 subskrybentów newslettera: otrzymasz wiele wartościowych rzeczy do pobrania! Między innymi ale to nie wszystko:
➡️ >>> Moje 8 ebooków na temat inwestowania i gospodarki: kliknij tutaj <<<
➡️ Różne dane w pliku Excel z ciekawymi wykresami: używam ich do analiz na blogu
➡️ Spis najważniejszych zagadnień opracowanych na blogu: prowadzę go od 2007 roku!
➡️ Narzędzia w Excel oraz dostęp do kursu poziom 1: "Excel w finansach. Praktyczne wykorzystanie wiedzy inwestora"
➡️ Wybrane nagrania online: moje spostrzeżenia na temat inwestowania
Na koniec mam do Was ogromny i mega ważny apel!
Rozmawiajcie ze znajomymi na tematy ważne dla Polski, szczególnie te związane z inwestowaniem i gospodarką. Merytoryczna dyskusja to klucz do sukcesu Polski, mocnego wzrostu wynagrodzeń i powrotu kilku mln osób z emigracji! Zgodnie z analizą i grafiką z 2012 roku: W matni: krach polskiej gospodarki w ciągu kilkunastu lat? Podatki + wyjazdy = bankructwo państwa i ZUS