Ryzyko zależy od wiedzy
Ryzyko zależy od wiedzy? Jeżeli tak to dzisiaj chciałem postawić kontrowersyjną tezę, że ryzyko jest tym mniejsze im większą ktoś ma wiedzę na dany temat. Wychodzę z założenia, że każdą rzecz można zrobić dobrze lub źle. A wszystko zależy od posiadanej wiedzy (rozumianej jako wiedza teoretyczna + doświadczenie co, jak i kiedy stosować).
Ryzyko zależy od wiedzy- podstawy
Poniżej kilka prostych przykładów potocznego rozumowania. Co jest albo nie ryzykowne (podobne mechanizmy zadziałały w przypadku opcji spółek, o czym pisałem tutaj: Statystyka jest nieubłagana, czyli jeżeli strategia ma błędy, prędzej czy później nieunikniona jest duża strata):
1) Inwestowania w kontrakty terminowe i akcje
2) Inwestowanie w akcje w dłuższym terminie
3) „Pobijanie” indeksów przez zarządzających
Ryzyko zależy od wiedzy- inwestowanie w kontrakty terminowe i akcje
Najlepszym przykładem postrzegania ryzyka przez inwestorów jest np. inwestowanie w instrumenty pochodne jak kontrakty terminowe na WIG 20. Oczywiście zazwyczaj mówi się, że „granie” na kontraktach jest ryzykowne, ale tak naprawdę mało kto uświadamia sobie, że nie jest to „gra o wyniku zerowym” ale o wyniku „mega ujemnym”. Dlaczego?
Dla przykładu obecnie na serii wygasającej w marcu 2009 jest otwartych 73 tys kontraktów. Co przy depozycie 10% (poziom kontraktów 1600 pkt, czyli wartość kontraktu 16 tys zł) powoduje, że w sumie w biurach maklerskich w depozytach wpłaconych jest około 240 mln zł. (2* 73 tys. depozytów*1600 zł, bo każdy kontrakt ma dwa depozyty, jeden dla pozycji długiej a drugi dla krótkiej). Przy średnim obrocie dziennym na kontraktach 50 tys. na prowizję idzie: 50 tys. * 10 zł *2 (bo przy danej transakcji są dwie strony i każdy płaci prowizję powiedzmy w wysokości 10 zł) co daje 1 mln zł prowizji dziennie.
I tutaj można dojść do ciekawego wniosku… Pieniądze, które obecnie są w depozytach „spalane są” tylko na prowizje w ciągu zaledwie 240 sesji, czyli około roku… Innymi słowy, statystycznie każdy, kto teraz ma otwarte pozycje, w ciągu roku straci te pieniądze tylko na same prowizje. To pokazuje prawdziwe „ryzyko” grania na kontraktach. Ilu inwestorów zrobiło takie proste obliczenia i zdaje sobie z tego sprawę?
Oczywiście to nie znaczy, że na kontraktach nie można zarabiać, o czym świadczy chociażby moje dotychczasowe saldo na kontraktach:-)
Podobne obliczenia można zrobić dla prowizji płaconych za handel akcjami. Tutaj podobnie liczby robią wrażenie i pokazują, że całe rzesze inwestorów tracą pieniądze przede wszystkim dlatego, że nie inwestują, ale „handlują” akcjami w pogoni za wirtualnymi zyskami. Mając powyższą, prostą wiedzę, można znacznie ograniczyć „ryzyko” inwestowania w akcje czy kontrakty terminowe. Po prostu podstawa to ograniczyć ilość transakcji.
Ryzyko zależy od wiedzy- inwestowanie w akcje w dłuższym terminie
Kolejna sprawa to powtarzanie sloganów typu: „w dłuższym terminie na akcjach się zarabia”. Mało kto jednak zastanawia się co oznacza stwierdzenie dłuższy termin?. Wystarczy zobaczyć na historię notowań Dow Jones Industrial Average (jego wykres można zobaczyć tutaj: http://stockcharts.com/charts/historical/djia1900.html, również w okresach podzielonych na dekady), aby uświadomić sobie, że „dłuższy okres czasu” może oznaczać nawet 15 czy 20 lat jak było pomiędzy 1925-1945 albo 1966-1983. Co ciekawe okresy stagnacji na giełdzie następują po okresie dynamicznych dekad dobrych dla akcji. Dla przykładu, jeżeli w USA ktoś zainwestował w akcje w ciągu ostatnich 10 lat, prawdopodobnie ma stratę…
Ryzyko zależy od wiedzy- „podbijanie” indeksów przez zarządzających
I wreszcie ostatnia sprawa, czyli powtarzany slogan: „80% zarządzających na świecie nie jest w stanie pobijać indeksów”. Jak widać z powyższego akapitu, to czy ktoś jest w stanie pobijać indeksy zależy od tego, czy te indeksy przez kilka czy kilkanaście lat nieustannie pną się do góry, czy też są w trendzie bocznym. W pierwszym wariancie oczywiście trudno pobijać indeksy, ale w drugim już znacznie łatwiej i „timing” może się opłacać.
Zresztą niestety slogan o słabych wynikach zarządzających powtarza nawet Instytut CFA w swoich materiałach, zapominając, że każda hossa, nawet jeżeli trwa przez 20 lat, kiedyś się kończy. Zresztą nie jest to takie dziwne, jeżeli instytut przytacza badania dla lat pomiędzy coś koło 1980 a 2000. Podsumowując powyższe trzy proste przykłady można tutaj chyba przytoczyć cytat noblisty Enrico Fermi (ze strony o mnie): “Najgorszym wrogiem wiedzy nie jest niewiedza, lecz wiedza połowiczna”.
➡️ Dziękuję za polecanie mojego bloga, Fanpage bloga i Forum Inwestora Profesjonalnego rodzinie i znajomym! Jest to dla mnie bardzo ważne!
Dziękuję też za korzystanie z moich linków afiliacyjnych na promocyjnych warunkach: Najlepsze IKE/IKZE oraz akcyjny rachunek maklerski + baza wiedzy o IKE oraz IKZE.Nic Was to nie kosztuje a dzięki temu możemy razem promować na większą skalę idee i przemyślenia, którymi dzielę się z Wami na mojej stronie, Fanpage bloga oraz na grupie FB Forum Inwestora Profesjonalnego!
➡️ ️Kluczowe korzyści IKE i IKZE: możesz zyskać tysiące a nawet dziesiątki tysięcy złotych!
Przypominam, że podstawową korzyścią z IKE i IKZE jest brak podatku belki od dywidend, odsetek i zysków z akcji oraz ETFów. Dopóki obracasz środkami w ramach IKE/IKZE, czyli ich nie wypłacisz. Innymi słowy gotówka w postaci podatku, który musisz zapłacić w tym roku i kolejnych, zamiast trafić do fiskusa, może zostać na Twoim rachunku. I możesz nią obracać. Więc zyskujesz nawet, jeżeli wypłacisz środki przed emeryturą. Takie korzyści podatkowe mogą iść w tysiące a nawet dziesiątki tysięcy złotych!
Oczywiście zyskujesz szczególnie dużo, jeżeli dotrzymasz IKE/IKZE do odpowiednio 60/65 lat. Ale jest to tylko opcja, bo jak napisałem powyżej, IKE i IKZE opłaca się już w perspektywie kilku lat.
Mało tego. W kontekście jeszcze lepszego rozumienia IKE i IKZE, przypominam, że szczególnie opłaca się IKZE bo ma dodatkowe korzyści o których mało kto wie. IKZE jest mega opłacalne bo umożliwia niepłacenie podatku belki przed emeryturą a do tego jest kwota wolna od podatku 30 tysięcy! Zobacz wpisy w ramach cyklu edukacyjnego: „Narzędzie / case study w Excel. Umowa o pracę oraz działalność gospodarcza/samozatrudniony: co wybrać IKE czy IKZE?" Kliknij w grafikę poniżej aby przejść do cyklu analiz i narzędzi w Excel:
Jeżeli chcesz założyć rachunek maklerski, też IKE/IKZE, gdzie możesz inwestować też w akcje i ETFy zagraniczne: giełda, obligacje, złoto, surowce itd., możesz skorzystać z mojego linku afiliacyjnego. Zyskasz promocyjną prowizję + możliwość bezpłatnej rejestracji na walnych + bezpłatny dostęp do wyboru: 1) książka online/szkolenie z inwestowania 2) lub drugi poziom kursu Excel w finansach. Praktyczne wykorzystanie wiedzy inwestora. To naprawdę wartościowa wiedza!
Szczegółowy opis warunków promocji oraz 10 zalet oferty (szczególnie warto zwrócić uwagę na rewelacyjny performance akcyjnego portfela miesięcznego) + lista często zadawanych pytań + jeżeli masz jakiekolwiek pytania, sporo wątpliwości zostało rozwianych w analizie oraz stu kilkudziesięciu komentarzach moich czytelników pod tym wpisem: Najlepsze IKE/IKZE oraz akcyjny rachunek maklerski + baza wiedzy o IKE oraz IKZE. Jeżeli nadal masz pytania, napisz komentarz pod powyższym wpisem lub maila (u góry strony) albo wyślij wiadomość na Messengera. Chętnie pomogę!
Mój link afiliacyjny: kliknij tutaj
(wszystko robi się sprawnie online)
Promocyjne warunki uzyskasz również, jeżeli skorzystasz z mojego linku afiliacyjnego otwierając w ramach umowy ramowej IKE/IKZE. Następnie złożysz dyspozycję wypłaty transferowej dla Twojego IKE lub IKZE lub obu: IKE i IKZE (przeniesiesz jeden rachunek lub dwa rachunki do DM BOŚ).
Uwaga! Środki z IKE i IKZE możesz wypłacić w każdej chwili. Nie musisz też kupować akcji i ETFów aby wykorzystać limity na ten rok.
Trzeba tylko wpłacić środki bo inaczej limity przepadną bezpowrotnie. Możesz kupić akcje, obligacje i ETFy kiedy tylko zechcesz. Ważne aby środki zostały zaksięgowane na IKZE i IKE. Możesz też wypłacić środki w każdej chwili bo to rachunek maklerski jak każdy inny tylko ma korzyści podatkowe.
Osoby na działalności gospodarczej, po zmianach też na ryczałcie: zgłoś wyższy limit IKZE!
Co ciekawe osoby na działalności gospodarczej na podatku liniowym i ryczałcie, wypłacając środki do 30 tysięcy złotych kwoty wolnej, nawet przed emeryturą i prowadząc działalność gospodarczą, nie będą musiały oddawać fiskusowi otrzymanego podatku czy płacić podatku belki od zysków. Zgodnie z ustawą wpłata na IKZE jest odpisywana od podstawy opodatkowania według 19% lub stawki ryczałtu. Natomiast wypłata jest rozliczana według skali podatkowej, nie liniowej czy ryczałtowej: => 0 zł kwota wolna 30 tysięcy zł => 12% powyżej kwoty wolnej do 120 tys. zł => 32% powyżej 120 tysięcy zł.
Uwaga: ważna informacja w kontekście IKZE w DM BOŚ. Osoba prowadząca działalność, też ryczałt, może otworzyć „zwykły” rachunek (nie na działalność gospodarczą), bez konieczności rejestracji nr LEI. Złóż wniosek rejestracyjny jako osoba fizyczna. Oświadczenie o zwiększeniu limitu wpłat będzie dostępne we wniosku o otwarcie IKZE. Jeżeli masz już IKZE i chcesz zwiększyć limit wpłat bo masz działalność gospodarczą. Oświadczenie składa się elektronicznie z poziomu rachunku IKZE: zakładka [Dyspozycje] => [Inne] => [Oświadczenie o limicie wpłat na IKZE].
Dołącz do 14 798 subskrybentów newslettera: otrzymasz wiele wartościowych rzeczy do pobrania! Między innymi ale to nie wszystko:
➡️ >>> Moje 8 ebooków na temat inwestowania i gospodarki: kliknij tutaj <<<
➡️ Różne dane w pliku Excel z ciekawymi wykresami: używam ich do analiz na blogu
➡️ Spis najważniejszych zagadnień opracowanych na blogu: prowadzę go od 2007 roku!
➡️ Narzędzia w Excel oraz dostęp do kursu poziom 1: "Excel w finansach. Praktyczne wykorzystanie wiedzy inwestora"
➡️ Wybrane nagrania online: moje spostrzeżenia na temat inwestowania
Na koniec mam do Was ogromny i mega ważny apel!
Rozmawiajcie ze znajomymi na tematy ważne dla Polski, szczególnie te związane z inwestowaniem i gospodarką. Merytoryczna dyskusja to klucz do sukcesu Polski, mocnego wzrostu wynagrodzeń i powrotu kilku mln osób z emigracji! Zgodnie z analizą i grafiką z 2012 roku: W matni: krach polskiej gospodarki w ciągu kilkunastu lat? Podatki + wyjazdy = bankructwo państwa i ZUS