Krach na rublu
Wczoraj, w mailu, jeden z czytelników zaproponował, abym podzielił się moimi przemyśleniami na temat tego jak krach na rublu wpłynie na gospodarkę, giełdy i złotówkę. W pewnym momencie sesji rubel tracił do innych walut prawie 30%. I to tylko jedna sesja. Taki krach na rublu robi wrażenie.
Krach na rublu: moje przemyślenia
Taka analiza nie jest łatwa, bo bardzo łatwo nie wziąć pod uwagę jakiegoś czynnika, czy też nie doszacować jakichś mechanizmów gospodarczych. Nie mówiąc już, że z takimi wydarzeniami jak krach na rublu czy innej podobnej walucie, nie mieliśmy do czynienie już od dawna. Dlatego też, schematyczne myślenie w takiej sytuacji, co może się dalej wydarzyć może być bardzo zwodnicze.
Niemniej jednak, na temat wydarzeń na wschodzie, pisałem w moim serwisie już parę razy w ostatnim roku, tezy postawione w tych artykułach całkiem ładnie się zrealizowały/realizują, więc wydaje się, że zebrane dane oraz tok rozumowania był słuszny. Pokusiłem się więc o kolejne takie przemyślenia.
Poniższe spostrzeżenia nawiązują w części do historycznych artykułów, gdzie bardzo szczegółowo analizowałem poszczególne kwestie i dane. Podawałem też szczegółowe wyliczenia, wykresy i tabelki.
Dlatego, aby nie powtarzać tutaj bezsensownie tych rzeczy, szczególnie, jeżeli ktoś jeszcze nie czytał, zapraszam do przypomnienia sobie poniższych wpisów:
- Prawdziwe przyczyny konfliktu Rosja-Ukraina i skutki dla polskiej gospodarki i giełdy (marzec 2014)
- Czas iść po podwyżkę :-) : bezrobocie znowu mocno w dół + kilka przemyśleń w kontekście Ukrainy (marzec 2014)
- Rosja zajmie wschodnią Ukrainę? Gaz łupkowy + wynagrodzenia kluczem do zrozumienia przyszłości? (kwiecień 2014)
- Słaby rubel i hrywna a nie załamanie gospodarcze prawdziwym powodem osłabienia eksportu do Rosji i na Ukrainę? (sierpień 2014)
- Klęska urodzaju sprzyja Rosji? W co gra Putin? Jaki dalszy rozwój sytuacji? (sierpień 2014)
- Ceny Ropy w USD wodospad ale w rublach… na najwyższych historycznie poziomach! (październik 2014)
Krach na rublu: wpływ na polską gospodarkę
Z tego artykułu: Prawdziwe przyczyny konfliktu Rosja-Ukraina i skutki dla polskiej gospodarki i giełdy wynika, że:
Polski eksport w 2013 roku wyniósł do Rosji około 2% PKB (30 mld zł), natomiast import około 5% PKB (80 mld zł), czyli netto mieliśmy deficyt handlowy w wysokości około 3% PKB (importujemy głównie ropę i gaz). Dla przypomnienia polskie PKB wynosi około 1600 mld zł w skali roku.
Z kolei z tego artykułu: Słaby rubel i hrywna a nie załamanie gospodarcze prawdziwym powodem osłabienia eksportu do Rosji i na Ukrainę? wynikało, że proces spadku wartościowego eksportu do Rosji rozpoczął się już początkiem 2014 roku ze względu na osłabienie rubla (i umocnienie złotówki). Natomiast wolumenowo w pierwszym półroczu 2014 roku Polska sprzedała więcej niż w pierwszym półroczu 2013 roku.
Jaki wniosek z tego wynika?
Obecne zawirowania w Rosji nie mają, wbrew pozorom, zbyt dużego wpływu na polską gospodarkę (co pisałem już w marcu i wydaje się, że scenariusz się realizuje):
- Eksport do Rosji jest niewielki patrząc na udział w PKB
- Ponadto wpływ spadku eksportu przez osłabienie rubla i sankcje widzimy już w dużym stopniu w danych makro z poprzednich miesięcy, więc proces już się w jakimś stopniu dokonał a polskie firmy starały się dostosować do nowych warunków.
Krach na rublu: WTI Oil Future wykres
Ale to co warto zwrócić uwagę, że skoro cena ropy spadła o kilkadziesiąt procent w skali roku:
Krach na rublu: wykres ceny gazu
Za gaz też powinniśmy płacić mniej w kolejnych kwartałach (też ze względu na spadki cen ropy):
W związku z tym, nawet gdybyśmy stracili cały eksport w postaci 30 mld zł, mamy znacznie niższe koszty importu z Rosji, co w zupełności powinno zrekompensować spadek eksportu (mniejsze koszty dla tych 80 mld zł importu o np. 25% to około 20 mld zł mniej wydatków ze strony polskiej gospodarki).
Tytułem uzupełnienia: złotówka trochę się osłabiła względem dolara, więc w złotówkach zapłacimy za ropę trochę więcej niż wynikałoby z powyższych wykresów (ale różnica jest rzędu około 10%):
Z tego samego powodu, osłabienie rubla względem złotówki jest poważne, ale nie aż takie jak rubla względem dolara:
Oczywiście z Rosji importujemy nie tylko ropę i gaz, również inne produkty, za które teraz zapłacimy kilkadziesiąt procent mniej, więc te 25% niższe koszty, przy obecnym kursie rubla dla złotówki, nie jest bardzo agresywnym założeniem (obecny spadek wynosi około minus 40%).
Biorąc to wszystko pod uwagę oraz szczegółowe wnioski z analizy polskiej gospodarki z poprzedniego wpisu: Co dalej z giełdą i gospodarką? Co podpowiada struktura PKB w 3q 2014?, sytuacja wygląda, paradoksalnie, całkiem dobrze dla Polski.
Dynamika zatrudnienia przedsiębiorstwa powyżej 9 osób
Tym bardziej, że wczoraj dostaliśmy znowu dobre dane GUS o miejscach pracy w firmach zatrudniających co najmniej 9 osób (około 1/3 wszystkich miejsc pracy w naszym kraju). Wzrosło ono o 0,9% w skali roku:
Ale co najważniejsze, zatrudnienie tylko w listopadzie 2014 roku zwiększyło się o około 6 tysięcy miejsc pracy. Jest to lepszy wynik nie tylko od tego z 2010 roku, czyli jeszcze sprzed bankructwa Grecji:
ale aż od 2007 roku…!
Zmiana zatrudnienia miesiąc do miesiąca, dane GUS:
A przecież listopad to już parę miesięcy od wprowadzenia sankcji i pogorszenia sytuacji na wschodzie…
W efekcie w tych firmach od lutego 2014 do listopada 2014 roku w Polsce stworzono kilkadziesiąt tysięcy miejsc pracy:
(w moich analizach patrzę na dane od lutego do grudnia danego roku ponieważ liczba firm które zatrudniają co najmniej 9 osób zmienia się zawsze trochę na przełomie roku i wyciąganie wniosków byłoby bez sensu patrząc miesiąc do miesiąca styczeń do grudnia).
Dodatkowy czynnik, który warto tutaj jeszcze przytoczyć to możliwe dalsze obniżki stóp procentowych w takiej sytuacji przez RPP. Mamy jeszcze trochę miejsca.
Podobnie ma się sytuacja, jeżeli chodzi o krach na rublu i wpływ tego co dzieje się w Rosji na Unię Europejską (podobne dane i ich wpływ jak w przypadku Polski, wszystko jest dokładnie opisane w pierwszym artykule). Tylko Europa dodatkowo ma swoje problemy więc wpływ na Europę może być trochę większy niż na Polskę.
Rosja może nie zbankrutować jak w 1998 roku?
Natomiast to co wydaje się być kluczowe to odpowiedź, czy sama Rosja nie zbankrutuje jak w 1998 roku, co w tym wypadku miałoby większe implikacje dla Polski i wtedy krach na rublu miałby już znacznie większe znaczenie.
W takim razie po pierwsze trzeba zobaczyć jaka była sytuacja Rosji w 1998 roku: można na przykład poczytać o tym w wikipedii tutaj
Najpierw zobaczmy na podobieństwa sytuacji z 2014 roku i 1998:
- Załamanie cen ropy o 60% w 1998 (obecnie o około 45%)
I na tym podobieństwa się kończą. Jakie obecnie są różnice?
- Poprzedni kryzys był poprzedzony kryzysem azjatyckim z 1997 roku.
To ważne, bo Rosja była blisko tych wydarzeń i to mocno na nią wpłynęło. - Obecnie kurs rubla jest płynny, poprzednim razem był centralnie sterowany i sztucznie podtrzymywany na określonym poziomie.
To też ważne, bo ruchy na rublu powodują, że gospodarka rosyjska i firmy dostosowują się do jego zmian już od roku. To główna zaleta posiadania płynnego kursu walutowego. - Poprzednio polska gospodarka, po poprzednim systemie, była głównie powiązana z gospodarką rosyjską, w takim samy stopniu jak obecnie z Unią Europejską.
(o niewielkim powiązaniu z Rosją wiemy już z analizy wpływu wymiany handlowej z Rosją). To też bardzo ważne bo ewentualne reperkusje byłyby o wiele mniejsze teraz niż poprzednio. - Poprzednio Rosja miała bardzo duży dług publiczny w relacji do PKB, obecnie prawie go nie ma. I to ją tak naprawdę wywróciło… Jak widać posunięcie Putina sprzed paru lat, kiedy to miał do wyboru podwyżki emerytur czy spłatę długu, postanowił spłacić część długu, było inteligentnym posunięciem.
Dług Rosji do PKB w procentach:
źródło: pl.tradingeconomics.com: pozostałe wykresy tak samo
Natomiast całe zadłużenie zagraniczne Rosji wynosi około 1/3 PKB, co jest już większą liczbą, ale jak na standardy światowe cały czas nie jakimś katastrofalnym zadłużeniem i obciążeniem dla gospodarki(PKB Rosji to około 2 000 USD).
- Obecnie Rosja ma rezerwy walutowe USD, których poprzednio nie miała, co prawda zużyła już ich połowę, ale cały czas ma resztę z tych około 500/600 mld dolarów.
- I co bardzo ważne: Rosja ma nadwyżkę handlową: eksport wynosił około 500 mld USD (25% PKB) a import około 300 mld USD (15% PKB).
To dlatego Putin mógł zakumulować kilkaset mld USD w funduszu rezerwowym. Wydawali mniej niż zarabiali na eksporcie ropy i gazu. - Obecnie jesteśmy na początku „tłustych lat” dla gospodarki i rynku pracy co powinno potrwać do około 2018 roku. Jeżeli ktoś jest tutaj nowy, szczegółowo pisałem o tym tutaj: Bezrobocie w Polsce spadnie do 5% w 2018 roku!? Cykl dziesięcioletni na rynku pracy w praktyce.
Tak więc z tego tytułu mamy znacznie lepszą sytuację niż było to w 1998 roku: wtedy cyklicznie rozpoczynał się pięcioletni okres „chudych lat” dla gospodarki i rynku pracy.
Krach na rublu: co nam z tego wszystkiego wychodzi?
Rosja będzie przeżywała ciężkie chwile ale, przynajmniej na razie, nie widać czynników, które miałyby doprowadzić do jej bankructwa.
Po pierwsze warto pamiętać, że ma nadwyżkę handlową, co przy wysokich cenach ropy powodowało, że mogła zarówno zwiększać wydatki jak i odkładać nadwyżki dolarów do funduszu rezerwowego.
Przy niskich cenach ropy ta nadwyżka handlowa się zmniejszy, być może do zera. Ale nie powinni narzekać na to, że nie mają dewiz na pokrycie importu towarów. Po prostu ten import był znacznie mniejszy w stosunku do eksportu. Mogą też po prostu pociąć niektóre wydatki i zbilansować budżet.
Po drugie spadki cen ropy powodują mniejsze przychody w dolarach ale jednocześnie w rublach jest znacznie lepiej. A to ruble otrzymują emeryci czy szerzej cały sektor publiczny. Opis tego efektu wywołał duże emocje wśród niektórych czytelników mojego serwisu, dlatego cały proces tłumaczyłem szczegółowo, również w komentarzach, niedawno tutaj: Ceny Ropy w USD wodospad ale w rublach… na najwyższych historycznie poziomach!, więc jeżeli to kogoś dziwi odsyłam do tamtych spostrzeżeń.
Tytułem szybkiego uzmysłowienia, co jest sednem zagadnienia, proszę sobie wyobrazić obecną sytuację polskich kopalń: obecnie otrzymują za tonę węgla niecałe 100 dolarów za tonę, czyli około 300 zł (kurs USD trochę powyżej 3 zł). Jeżeli złotówka osłabiłaby się do 6 zł, te same kopalnie otrzymywałyby… dwa razy więcej czyli już 600 zł. A później wydawały te pieniądze w Polsce.
Owszem, za granicą siła nabywcza Polski znacznie by spadła, ale na produkty krajowe wydajemy już PLNy.
Oczywiście w trochę dłuższym terminie osłabienie waluty powoduje wzrost inflacji, co już się dzieje w Rosji, a bank centralny musi podnieść stopy procentowe (co też się wydarzyło bo przedwczoraj w nocy rosyjski CBR podniósł stopy z 10% na 17).
Krach na rublu: PKB Rosji
Niemniej jednak efekt wyższych wpływów z ropy, po osłabieniu rubla już widać w danych z Rosji, pkb za trzeci kwartał 2014 nadal rosło:
Sprzedaż detaliczna jest cały czas dodatnia:
Podobnie produkcja przemysłowa nie załamała się po sankcjach i jest płasko rok do roku:
A przecież na jesieni już działały sankcje a ceny ropy w skali roku już spadały kilkanaście procent. Tytułem przypomnienia, mówiło się, że tylko same sankcje spowodują recesję w Rosji: spadek PKB o -5% w skali roku. A co dopiero jak ceny ropy spadają kilkadziesiąt procent… już powinniśmy widzieć spore załamanie przy takich cenach ropy…
Co dalej jeżeli chodzi o sytuację polityczną i gospodarczą?
Czynnik polityczny jest nie do przewidzenia i nie wiadomo co Putinowi może wpaść do głowy. Jednak wyłączając wojnę:
- Putin nie ma powodu aby doprowadzić do załamania gospodarczego na świecie bo to jeszcze bardziej załamałoby ceny ropy
- Z tego powodu Putin nie ma też powodu do wstrzymania dostaw gazu i ropy teraz w zimie, bo to jeszcze bardziej pogorszyłoby sytuację budżetową w Rosji
- Unia Europejska oraz USA nie mają też interesu w bankructwie Rosji, bo to mogłoby spowodować spore problemy w UE czy w USA bo są mocno zadłużone
- To co jest trudne do oszacowania, to reakcja konsumentów i przedsiębiorców na sytuację w Rosji. Niemniej jednak ryzyko to jest w jakimś stopniu ograniczone ponieważ ta reakcja już się dokonała po inwazji Rosji na Krym. To dlatego PMI chwilowo zakręciły w dół (szczególnie w Polsce)
Krach na rublu: co dalej z giełdą?
- Krótkoterminowo może być nerwowo, bo inwestorzy, jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, będą działali nerwowo
- Jeżeli jednak mam rację co do oceny wpływu tych wydarzeń na polską gospodarkę sytuacja powinna się ustabilizować
- Oczywiście ryzykiem są działania Rosji jak na przykład destabilizacja na wschodzie Ukrainy, ale z drugiej strony sankcje mogą też być zniesione co byłoby pozytywnym wydarzeniem. Szczególnie, że UE i USA nie zależy na pogorszeniu sytuacji gospodarczej w tych krajach
- Co do samych spółek, na osłabieniu ucierpią spółki, które znaczna część przychodów mają w Rosji. A przychody te są teraz kilkadziesiąt procent niższe.
Oczywiście z czasem podniosą ceny (stąd inflacja), niemniej w krótkim terminie nie jest to możliwe przy tak drastycznym osłabieniu kursu waluty - Z kolei zyskają spółki, które ponoszą koszty powiązane z cenami ropy. Koszty te spadną o kilkadziesiąt procent więc mocno wpłynie to na zyski. Z tym, że tutaj trzeba uważać jaka to dokładnie jest branża i spółka, ponieważ w łańcuchu wartości zyski mogą zostać gdzie indziej niż tak naprawdę wydaje się na pierwszy rzut oka. Idealnie tutaj można przytoczyć do analizy pięć sił Portera: Analiza fundamentalna sektora: Analiza „pięciu sił” M.E. Portera (znana też jako „analiza pięcioczynnikowa” lub „analiza pięciu sił”) cz.1
Krach na rublu: podsumowanie
Rosja będzie przeżywała ciężkie chwile, ale wbrew pozorom, szczególnie dla Polski, sytuacja Rosji nie wygląda aż tak źle, jak można usłyszeć w mediach. Myślę, że wynika to z tego, że wiele osób pamięta co stało się z gospodarką rosyjską w czasie poprzedniego kryzysu i ekstrapoluje to na obecną sytuację. A obecne fundamenty rosyjskiej gospodarki są całkiem inne niż kilkanaście lat temu. Podobnie jak obecna sytuacja gospodarcza UE i USA w porównaniu z tym co było kilkanaście lat temu.
Zresztą to paradoks bo doświadczenia sprzed kilkunastu lat sprawiły, że Putin w Rosji odrobił zadanie, wyciągnął wnioski i znacznie polepszył odporność Rosji na kryzys. Oczywiście tylko polepszył ale nie uodpornił całkowicie stąd tez obecna sytuacja Rosji nie jest do pozazdroszczenia.
Natomiast w USA i UE nastąpił efekt przeciwny. Na fali dobrobytu i niskiego bezrobocia, oba regiony mocno się zadłużyły, żyły na kredyt i trochę spoczęły na laurach jeżeli chodzi o innowacje i rozwój gospodarczy. Wystarczy chociażby przypomnieć jakie podatki płaci się W UE i USA a jakie w Rosji.
A co ze złotym?
Jeżeli nie będzie bankructwa Rosji, chyba wydaje się, że złotówka w dłuższym terminie nadal powinna być w trendzie bocznym jak było to w ostatnich kwartałach. Tym bardziej, że przy większym osłabieniu NBP wejdzie na rynek:
A Wy co myślicie o tym wszystkim? Co będzie dalej?
➡️ Dziękuję za polecanie mojego bloga, Fanpage bloga i Forum Inwestora Profesjonalnego rodzinie i znajomym! Jest to dla mnie bardzo ważne!
Dziękuję też za korzystanie z moich linków afiliacyjnych na promocyjnych warunkach: Najlepsze IKE/IKZE oraz akcyjny rachunek maklerski + baza wiedzy o IKE oraz IKZE.Nic Was to nie kosztuje a dzięki temu możemy razem promować na większą skalę idee i przemyślenia, którymi dzielę się z Wami na mojej stronie, Fanpage bloga oraz na grupie FB Forum Inwestora Profesjonalnego!
➡️ ️Kluczowe korzyści IKE i IKZE: możesz zyskać tysiące a nawet dziesiątki tysięcy złotych!
Przypominam, że podstawową korzyścią z IKE i IKZE jest brak podatku belki od dywidend, odsetek i zysków z akcji oraz ETFów. Dopóki obracasz środkami w ramach IKE/IKZE, czyli ich nie wypłacisz. Innymi słowy gotówka w postaci podatku, który musisz zapłacić w tym roku i kolejnych, zamiast trafić do fiskusa, może zostać na Twoim rachunku. I możesz nią obracać. Więc zyskujesz nawet, jeżeli wypłacisz środki przed emeryturą. Takie korzyści podatkowe mogą iść w tysiące a nawet dziesiątki tysięcy złotych!
Oczywiście zyskujesz szczególnie dużo, jeżeli dotrzymasz IKE/IKZE do odpowiednio 60/65 lat. Ale jest to tylko opcja, bo jak napisałem powyżej, IKE i IKZE opłaca się już w perspektywie kilku lat.
Mało tego. W kontekście jeszcze lepszego rozumienia IKE i IKZE, przypominam, że szczególnie opłaca się IKZE bo ma dodatkowe korzyści o których mało kto wie. IKZE jest mega opłacalne bo umożliwia niepłacenie podatku belki przed emeryturą a do tego jest kwota wolna od podatku 30 tysięcy! Zobacz wpisy w ramach cyklu edukacyjnego: „Narzędzie / case study w Excel. Umowa o pracę oraz działalność gospodarcza/samozatrudniony: co wybrać IKE czy IKZE?" Kliknij w grafikę poniżej aby przejść do cyklu analiz i narzędzi w Excel:
Jeżeli chcesz założyć rachunek maklerski, też IKE/IKZE, gdzie możesz inwestować też w akcje i ETFy zagraniczne: giełda, obligacje, złoto, surowce itd., możesz skorzystać z mojego linku afiliacyjnego. Zyskasz promocyjną prowizję + możliwość bezpłatnej rejestracji na walnych + bezpłatny dostęp do wyboru: 1) książka online/szkolenie z inwestowania 2) lub drugi poziom kursu Excel w finansach. Praktyczne wykorzystanie wiedzy inwestora. To naprawdę wartościowa wiedza!
Szczegółowy opis warunków promocji oraz 10 zalet oferty (szczególnie warto zwrócić uwagę na rewelacyjny performance akcyjnego portfela miesięcznego) + lista często zadawanych pytań + jeżeli masz jakiekolwiek pytania, sporo wątpliwości zostało rozwianych w analizie oraz stu kilkudziesięciu komentarzach moich czytelników pod tym wpisem: Najlepsze IKE/IKZE oraz akcyjny rachunek maklerski + baza wiedzy o IKE oraz IKZE. Jeżeli nadal masz pytania, napisz komentarz pod powyższym wpisem lub maila (u góry strony) albo wyślij wiadomość na Messengera. Chętnie pomogę!
Mój link afiliacyjny: kliknij tutaj
(wszystko robi się sprawnie online)
Promocyjne warunki uzyskasz również, jeżeli skorzystasz z mojego linku afiliacyjnego otwierając w ramach umowy ramowej IKE/IKZE. Następnie złożysz dyspozycję wypłaty transferowej dla Twojego IKE lub IKZE lub obu: IKE i IKZE (przeniesiesz jeden rachunek lub dwa rachunki do DM BOŚ).
Uwaga! Środki z IKE i IKZE możesz wypłacić w każdej chwili. Nie musisz też kupować akcji i ETFów aby wykorzystać limity na ten rok.
Trzeba tylko wpłacić środki bo inaczej limity przepadną bezpowrotnie. Możesz kupić akcje, obligacje i ETFy kiedy tylko zechcesz. Ważne aby środki zostały zaksięgowane na IKZE i IKE. Możesz też wypłacić środki w każdej chwili bo to rachunek maklerski jak każdy inny tylko ma korzyści podatkowe.
Osoby na działalności gospodarczej, po zmianach też na ryczałcie: zgłoś wyższy limit IKZE!
Co ciekawe osoby na działalności gospodarczej na podatku liniowym i ryczałcie, wypłacając środki do 30 tysięcy złotych kwoty wolnej, nawet przed emeryturą i prowadząc działalność gospodarczą, nie będą musiały oddawać fiskusowi otrzymanego podatku czy płacić podatku belki od zysków. Zgodnie z ustawą wpłata na IKZE jest odpisywana od podstawy opodatkowania według 19% lub stawki ryczałtu. Natomiast wypłata jest rozliczana według skali podatkowej, nie liniowej czy ryczałtowej: => 0 zł kwota wolna 30 tysięcy zł => 12% powyżej kwoty wolnej do 120 tys. zł => 32% powyżej 120 tysięcy zł.
Uwaga: ważna informacja w kontekście IKZE w DM BOŚ. Osoba prowadząca działalność, też ryczałt, może otworzyć „zwykły” rachunek (nie na działalność gospodarczą), bez konieczności rejestracji nr LEI. Złóż wniosek rejestracyjny jako osoba fizyczna. Oświadczenie o zwiększeniu limitu wpłat będzie dostępne we wniosku o otwarcie IKZE. Jeżeli masz już IKZE i chcesz zwiększyć limit wpłat bo masz działalność gospodarczą. Oświadczenie składa się elektronicznie z poziomu rachunku IKZE: zakładka [Dyspozycje] => [Inne] => [Oświadczenie o limicie wpłat na IKZE].
Dołącz do 14 798 subskrybentów newslettera: otrzymasz wiele wartościowych rzeczy do pobrania! Między innymi ale to nie wszystko:
➡️ >>> Moje 8 ebooków na temat inwestowania i gospodarki: kliknij tutaj <<<
➡️ Różne dane w pliku Excel z ciekawymi wykresami: używam ich do analiz na blogu
➡️ Spis najważniejszych zagadnień opracowanych na blogu: prowadzę go od 2007 roku!
➡️ Narzędzia w Excel oraz dostęp do kursu poziom 1: "Excel w finansach. Praktyczne wykorzystanie wiedzy inwestora"
➡️ Wybrane nagrania online: moje spostrzeżenia na temat inwestowania
Na koniec mam do Was ogromny i mega ważny apel!
Rozmawiajcie ze znajomymi na tematy ważne dla Polski, szczególnie te związane z inwestowaniem i gospodarką. Merytoryczna dyskusja to klucz do sukcesu Polski, mocnego wzrostu wynagrodzeń i powrotu kilku mln osób z emigracji! Zgodnie z analizą i grafiką z 2012 roku: W matni: krach polskiej gospodarki w ciągu kilkunastu lat? Podatki + wyjazdy = bankructwo państwa i ZUS