Kontrakt FW 40 na średnie spółki: co warto o nim wiedzieć?
Poprzednim razem przygotowałem artykuł, w którym opisałem co warto wiedzieć na temat kontraktów terminowych: Kontrakty terminowe GPW: instrumenty pochodne: co warto o nich wiedzieć. Dzisiaj podzielę się z Tobą moimi szczegółowymi spostrzeżeniami na temat instrumentu pochodnego na indeks średnich spółek: Kontrakt FW 40.
Opiszę jak można wykorzystać go do inwestowania. W średnie spółki oraz o wadach i zaletach tego konkretnego kontraktu terminowego notowanego na GPW.
Dodatkowo opiszę dlaczego dzisiaj zdecydowałem się w konkursie zająć pozycję akurat na tym instrumencie pochodnym i w jaki sposób. I co dalej się wydarzyło.
Dla przypomnienia, ten artykuł jest częścią serii wpisów na temat instrumentów pochodnych, które przygotowuję specjalnie dla Ciebie.
Tak jak już pisałem, jeżeli przeoczysz jakiś mój artykuł, w przyszłości. Będziesz mógł/mogła znaleźć wszystkie wpisy tłumaczące kontrakty terminowe w zakładce „Spis zagadnień” w punkcie: „Spostrzeżenia ponadczasowe o kontraktach terminowych/instrumentach pochodnych”.
Kontrakt FW 40 na średnie spółki
- Wszystkie kontrakty terminowe na indeks MWIG 40 mają w nazwie skrót „FW 40”:
- Obecnie dostępne są: seria wygasająca w marcu, czerwcu i wrześniu 2015 (grudniowa pojawi się jak wygaśnie seria marcowa)
- Dlatego też nazwy są odpowiednio: FW40H15, FW40M15 i FW40U15
Historyczny wykres notowań kontraktów FW 40 można zobaczyć tutaj. Kontrakty na indeks średnich spółek notowane są od 2002 roku:
Ten różowy wykres powyżej to liczba otwartych pozycji (LOP) na kontrakt FW 40 (wszystkie serie). Obecnie jest to około dwóch tysięcy pozycji. Jak widać na wykresie powyżej, historycznie było to znacznie mniej i obecna liczba LOP jest na najwyższych historycznie poziomach.
Tak jak już pisałem w poprzednim artykule na temat kontraktów terminowych, najbardziej płynna. Największy LOP i najwięcej transakcji jest zazwyczaj na serii, która wygasa w najbliższym terminie. W tym wypadku jest to seria marcowa: FW40H15. I tak naprawdę te dwa tysiące pozycji to wszystko jest właśnie na tej serii. Na pozostałych seriach praktycznie nie istnieje LOP i obrót.
I to jest powód, dlaczego inwestowanie na kontrakt FW 40 jest dodatkowo bardziej ryzykowne niż na indeks WIG 20. Jest tak z dwóch powodów:
- Przez małą płynność na tym instrumencie nie można dokonywać arbitrażu. Na kontrakt FW 40 oraz indeks czterdziestu spółek MWIG 40 dlatego, patrząc na historię, notowania FW 40 i indeksu MWIG 40. Zanim wygaśnie seria mogą znacznie różnić się. Różnica dochodziła historycznie nawet do plus/minus stu punktów. A więc całkiem sporo (różnica pomiędzy notowaniami kontraktu i indeksu inaczej nazywa się bazą).
- Ponadto, przy takiej płynności, trudniej jest zająć a później ewentualnie szybko zamknąć większą pozycję na tych kontraktach. Różnica pomiędzy ofertą kupna/sprzedaży wynosi zazwyczaj kilka punktów (a każdy punkt jest wart 10 zł, więc spread wynosi kilkadziesiąt złotych).
Przez to, że płynność jest niewielka (zazwyczaj jeden czy kilka kontraktów po danych poziomach cenowych), kupno lub sprzedaż już nawet kilkunastu lub więcej kontraktów, może znacznie wpłynąć na ceny, które musimy zapłacić za otwarcie/zamknięcie pozycji.
Być może jednak, dzięki konkursowi organizowanemu prze GPW, płynność i liczba otwartych pozycji LOP wzrośnie w przyszłości. Ja sam pamiętam, jak kontrakt FW 40 miał na przykład tylko dwieście otwartych pozycji. Teraz jest to 10 razy więcej.
Z kolei plusem indeksu średnich spółek MWIG 40, i tą zaletę ma też kontrakt FW 40 jest to, że:
- Indeks MWIG 40 jest znacznie bardziej zdywersyfikowany. Największe spółki mają w nim udział kilka procent. Dzięki czemu indeks ten jest mniej podatny na zmiany w związku z wydarzeniami płynącymi tylko z jednej spółki, która wchodzi w skład indeksu. Jest to duży plus względem indeksu WIG 20. Gdzie pierwsze 5 spółek ma aż udział 50 % (szczegółowo na temat składu indeksów pisałem w poprzednim artykule). Dlatego też bieżące informacje makro o wiele bardziej wpływają na to co dzieje się na indeksie średnich spółek a przez to również na FW 40.
- Ruchy na indeksie średnich spółek są często większe niż na WIG 20, po części wynika to też z faktu mniejszego obrotu na tym indeksie. Stanowi on zazwyczaj kilka/kilkanaście procent tego co WIG 20 (kilkadziesiąt mld zł versus kilkaset).
Dlatego jak są duże odpływy/napływy do TFI czy na giełdę, ruchy mogą być naprawdę spore. - Ponadto, dzięki temu, że w indeksie jest aż 40 spółek, bardziej oddaje on procesy makro zachodzące w polskiej gospodarce, niż indeks WIG 20, który niewiele ma z tym wspólnego w ostatnich latach.
Oczywiście powyższe spostrzeżenie jest plusem, jeżeli ktoś dobrze obstawi zmianę notowań na kontrakt FW 40. W przeciwnym wypadu możemy mieć skutek odwrotny. Szczególnie, jeżeli dodatkowo baza rozjedzie się nie w naszą stronę.
[WP-Coder id=”2″]
Wpływ makro na indeksy a przez to na kontrakty pokazałem poniżej:
Jeżeli macie dodatkowe pytania na temat tego kontraktu i indeksu małych spółek, pytajcie w komentarzach.
Kontrakt FW 40: jak można go wykorzystać do inwestowania na dłuższy termin?
W związku z powyższymi zaletami, które opisałem powyżej, kontrakt FW 40 można wykorzystać wprost do grania na makro i analizie tego, co dzieje się z gospodarką.
Oczywiście do tego aby na tym zarobić trzeba mieć po pierwsze rację co do tendencji w gospodarce. Po drugie indeks MWIG 40 i kontrakt FW 40 musi to odzwierciedlić w notowaniach. Jeżeli tak nie będzie, nie tylko nie zarobimy, ale możemy na tym stracić.
Jaka jest najprostsza forma wykorzystania powyższego spostrzeżenia?
Na przykład w konkursie GPW Futures Masters dysponujemy kwotą 50 tys. zł. W takiej sytuacji moglibyśmy kupić/sprzedać jeden kontrakt na FW 40 (w zależności co uważamy, że się wydarzy) a resztę środków po prostu zdeponować na lokacie w banku lub w bonach pieniężnych.
Kontrakt FW 40 na depozyt pochłonąłby nam obecnie około 2 100 zł.
Powyższa opcja jest defensywna i dosyć konserwatywna. Bo nie używamy w praktyce dźwigni. Wynikającej z kontraktów terminowych i możliwości wpłaty tylko depozytu w wysokości 2 tys. zł dla każdego jednego kontraktu.
Dlatego powyższą opcję można zmodyfikować: można np. na każde 50 tys. zł używać dwóch lub trzech kontraktów terminowych. W takim wypadku używamy już dźwigni finansowej ale jest to już bardziej ryzykowna forma używania kontraktów terminowych.
Kontrakt FW 40: spekulowanie na kontraktach
Kontrakt FW 40 może być jednak też użyty do czystej spekulacji. Tak właśnie robię w konkursie GPW na temat instrumentów pochodnych (i sam na moim koncie w biurze maklerskim). Co dokładnie mam na myśli, dlaczego zająłem taką a nie inną pozycję i jak to się skończyło, piszę poniżej.
Przypominam tez, że cały czas można się zarejestrować się i wziąć udział w konkursie Futures Masters, możesz kliknąć w tym celu w poniższy baner:
Uwaga: tak jak już pisałem poprzednio, konkurs GPW Futures Masters wykorzystuję do pokazania Wam o co chodzi w kontraktach terminowych, jak ja do tego podchodzę i dlaczego. Ponadto okres, w którym trwa konkurs, jest bardzo krótki. A w przypadku mojej strategii liczy się statystyka zajętych pozycji więc nie wiem jakim wynikiem ostatecznie zakończy się konkurs. Ale tak jak pisałem, nie to jest dla mnie najważniejsze. Robię to po to aby pokazać Wam na czym polegają kontrakty terminowe, dlaczego ludzie tracą pieniądze i gdzie można w takim razie zbudować przewagę konkurencyjną.
Na początek, aby lepiej zrozumieć, tą część materiału. Poniżej przytaczam odpowiedź na komentarz jednego z czytelników, pod poprzednim artykułem na temat tego co warto wiedzieć na temat kontraktów terminowych:
Kontrakt FW 40: Pytanie Pana Kamila i moja odpowiedź
a ja nadal nie rozumiem tego depozytu. Jakbyś w następnym artykule mógł pokazać jak zmienia się wartość portfela i depozytu na jakichś różnych przykładach to byłbym wdzięczny ;D kontrakty są dla mnie nowością, dopiero się ich uczę i prawdę mówiąc nie wiem ile powinienem mieć kasy, żeby otworzyć daną pozycję i jak zmiana np o 1% wpłynie na stan portfela/depozytu ;D
Przykład dla obliczania wartości depozytu oraz wysokości zysku lub straty dla procentowej zmiany indeksu MWIG 40:
W piątek, 30 stycznia 2014, kontrakty na MWIG 40, które wygasają w marcu zamknęły się na koniec sesji na poziomie 3 526 pkt. (skrót FW40H15).
Gdyby to Pan dokonał transakcji kupna takiego kontraktu na powyższej sesji po cenie 3 526 (zajęcie pozycji długiej bo kupno). Biuro maklerskie zablokowałoby Panu depozyt w wysokości 6%. Od wartości nominalnej kontraktu terminowego na indeks średnich spółek. (procentową wartość wymaganego depozytu dla konkretnego instrumentu pochodnego sam sobie sprawdzam, tak jak pisałem powyżej po wpisaniu frazy „depozyty zabezpieczające xls” do wyszukiwarki google, jest to pierwszy plik, który tam wyskakuje).
Jaka jest nominalna wartość kontraktu na indeks średnich spółek?
Akurat w przypadku tego kontraktu mnożnik dla każdego punktu wynosi 10 zł, więc mamy:
3 526 pkt razy 10 zł = 35 260 zł.
Wymagany depozyt przy wymaganej 6% wartości depozytu:
6% razy 35 260 zł to: 2 115,60 złI to jest kwota, jaką musi mieć Pan do zajęcia pozycji na jednym kontrakcie.
Uwaga: te 6% to jest depozyt procentowy minimalnie wymagany. W konkretnym biurze maklerskim czasem może to być więcej. Jeżeli na przykład dane biuro maklerskie ma dodatkowo swoje regulacje zwiększające wymagany depozyt (ale to już kwestia indywidualna do sprawdzenia we własnym biurze maklerskim).
Zmiana kontraktu terminowego o plus lub minus 1 %:
3 526 razy jeden procent to około 35 punktów. Dlatego zysk lub strat wynosi: 35
razy 10 zł = 350 złA depozyt wpłaciliśmy trochę powyżej 2 tys. zł więc jest to zysk/strata o prawie 20% zainwestowanego kapitału w depozycie (350 zł/2 tys. zł)
Oczywiście jeżeli zajęliśmy pozycję długą (kupiliśmy) zarobimy jeżeli indeks wzrośnie, stracimy, jeżeli spadnie.
Z kolei jeżeli zajęliśmy pozycję krótką (sprzedaliśmy) kontrakt po 3 526 pkt., czyli byliśmy drugą stroną tej transakcji, wtedy zarobimy na spadku wartości kontraktu, i stracimy na jego wzroście (czyli odwrotnie do pierwszej osoby)
Kontrakt FW 40: moja pierwsza transakcja w konkursie
Dzisiaj rano, po godzinie dziewiątej postanowiłem otworzyć pozycję długą na kontrakt FW 40. Powody dlaczego poniżej.
- W zeszłym tygodniu nic nie robiłem na kontraktach, bo mam zasadę, że nic nie robię na instrumentach pochodnych, jeżeli nie mam na to odpowiednio dużo czasu. A w styczniu moje plany kompletnie się posypały, pisałem o tym tutaj: Co Ty możesz zrobić aby w Polsce było lepiej?. Dlatego zeszły tydzień to było jeszcze nadrabianie zaległości.
Na temat powyższej zasady (i innych rzeczy, które opisuję poniżej) będę jeszcze pisał szczegółowo w kolejnych tygodniach. Dzisiaj chciałem abyśmy tylko prześledzili moje dzisiejsze praktyczne działania i ich konsekwencje. - Dlaczego postanowiłem akurat dzisiaj coś zrobić na kontraktach? Oczywiście po pierwsze dlatego, że obstawiałem, że rynek może pójść na dzisiejszej sesji do góry a po drugie aby coś zrobić w konkursie i pokazać Wam co z tego wyszło i dlaczego.
Ten drugi powód nie jest najlepszym powodem, dlatego w prawdziwych transakcjach trzeba bardzo uważać, aby nie zawierać transakcji na kontraktach terminowych na siłę. - Po polskich danych o PMI, które wrzuciłem na Facebooka: Michał Stopka Inwestor Profesjonalny i które były bardzo dobre i powyżej oczekiwań, kupiłem dziesięć kontraktów FW 40.
- W depozycie zostało zablokowane ponad 21 tys. zł
- Biorąc pod uwagę, że mogę się mylić i pod te dane rynek nie zareaguje wzrostami. A 10 kontraktów to bardzo duża pozycja (wartość nominalna 350 tys. zł w akcjach), ustawiłem stop losa trzydzieści punktów niżej. Stop loss został zamknięty przed godziną 16, w efekcie czego na koncie jest trzy tys. zł mniej (10 kontraktów razy 30 pkt.) minus koszty prowizji.
- Dlaczego ustawiłem tak bliskiego stopa? Ponieważ uważam, że na kontraktach terminowych, szczególnie przy tak dużej pozycji w względem stanu rachunku w biurze maklerskim, powinienem ustawiać bardzo krótkie stop losy.
Dzięki temu z jednej strony oczywiście stan konta jest niższy o trzy tysiące zł. (strata na 6% wartości wirtualnego portfela) Z drugiej strony mam jeszcze 47 tys. zł na kolejne próby zarobienia na kolejnych pozycjach. - Moim zdaniem nie ustawianie bliskich stop losów na kontraktach to jak przebieganie przez ulicę w niedozwolonym miejscu. Parę razy może się to udać, jednak na dłuższą metę wydarzy się nieuniknione: tragedia.
- Krótki stop los był też wynikiem sytuacji technicznej na wykresie, bo akurat jesteśmy w okolicach oporów, spadkowej linii trendu na MWGI 40:
- Dlaczego więc kupiłem kontrakty, jeżeli widziałem opór techniczny na wykresie? Bo opory techniczne są po to aby je łamać (oczywiście jeżeli są do tego odpowiednie warunki, czyli coś pod co rynek może grać, bez tego „rynek się nie przesunie”).
A wtedy następują bardzo dynamiczne ruchy, znacznie większe niż te 30 pkt, które zaryzykowałem na stop los: do gry włączają się właśnie „technicy” i kilka sesji może być naprawdę bardzo mocne (widać to na przykład na wykresie powyżej, gdzie we wrześniu 2014 został przebity szczyt z czerwca 2014, Kontrakty urosły wtedy w kilka sesji o ponad 200 pkt).
Myślę, że niektórzy zarządzający w Polsce (i za granicą) są technikami, więc mogą w ten sposób dodatkowo generować całkiem spory popyt/podaż w takich sytuacjach. - Dlaczego akurat kontrakt na średnie spółki a nie WIG 20? Bo w ostatnich miesiącach małe spółki zachowują się znacznie lepiej i obstawiałem, że są szanse na wyjście górą ponad opory. Po prostu założyłem, że nawet, jeżeli indeks WIG 20 będzie dzisiaj słabszy, to lepiej zachowa się indeks średnich spółek (i tak rzeczywiście było, WIG 20 w czasie sesji był sporo na minusie):
Oczywiście, gdyby pozycja nie była aż na 10 kontraktów. Można by się zastanowić nad głębszym stop losem, ale biorąc pod uwagę, że konkurs trwa bardzo krótko. Takie ostrożne działanie ewentualnie skończyłoby się relatywnie małym zyskiem. A my nie mielibyśmy za bardzo materiału do nauki i wyciągania wniosków. - Dlaczego małe spółki zachowują się lepiej? Najprawdopodobniej po pierwsze ze względu na relatywnie dobre dane makro z poprzednich tygodni. O czym pisałem ostatnio tutaj: A nie mówiłem? :-) Świetne dane : produkcja przemysłowa, dynamika zatrudnienia, wynagrodzenia i bezrobocie.
- No i coraz lepsze PMI Polska:
- I dodatkowo w indeksie WIG 20 banki stanowią o wiele więcej niż w składzie indeksu MWIG 40. A tak jak pisałem niedawno tutaj: Wzrost kursu franka i jego wpływ na gospodarkę i giełdę inwestorzy bali się ostatnio wpływu franka na wyniki sektora bankowego.
To by było na tyle jeżeli chodzi o dzisiejszy wpis i moje przemyślenia. Jak widać, w tej transakcji nie upolowałem punktów do mojego portfela, to raczej ktoś inny by je upolował w prawdziwym świecie.
A i jeszcze jedna uwaga. Te trzydzieści punktów stop los na kontrakcie to było możliwe na tym wirtualnym portfelu i platformie GPW. Na prawdziwym rynku, przez to, że było to już dziesięć kontraktów, zajęcie i zamknięcie takiej pozycji kosztowałoby mnie dodatkowe punkty, więc strata byłaby pewnie o kilkaset złotych większa (w związku z tym co pisałem o płynności powyżej).
I na zakończenie jeszcze raz przypominam, że inwestowanie prawdziwych pieniędzy w kontrakty terminowe GPW może być bardzo ryzykowne i znam parę osób, które sporo straciły na kontraktach.
➡️ Dziękuję za polecanie mojego bloga, Fanpage bloga i Forum Inwestora Profesjonalnego rodzinie i znajomym! Jest to dla mnie bardzo ważne!
Dziękuję też za korzystanie z moich linków afiliacyjnych na promocyjnych warunkach: Najlepsze IKE/IKZE oraz akcyjny rachunek maklerski + baza wiedzy o IKE oraz IKZE.Nic Was to nie kosztuje a dzięki temu możemy razem promować na większą skalę idee i przemyślenia, którymi dzielę się z Wami na mojej stronie, Fanpage bloga oraz na grupie FB Forum Inwestora Profesjonalnego!
➡️ ️Kluczowe korzyści IKE i IKZE: możesz zyskać tysiące a nawet dziesiątki tysięcy złotych!
Przypominam, że podstawową korzyścią z IKE i IKZE jest brak podatku belki od dywidend, odsetek i zysków z akcji oraz ETFów. Dopóki obracasz środkami w ramach IKE/IKZE, czyli ich nie wypłacisz. Innymi słowy gotówka w postaci podatku, który musisz zapłacić w tym roku i kolejnych, zamiast trafić do fiskusa, może zostać na Twoim rachunku. I możesz nią obracać. Więc zyskujesz nawet, jeżeli wypłacisz środki przed emeryturą. Takie korzyści podatkowe mogą iść w tysiące a nawet dziesiątki tysięcy złotych!
Oczywiście zyskujesz szczególnie dużo, jeżeli dotrzymasz IKE/IKZE do odpowiednio 60/65 lat. Ale jest to tylko opcja, bo jak napisałem powyżej, IKE i IKZE opłaca się już w perspektywie kilku lat.
Mało tego. W kontekście jeszcze lepszego rozumienia IKE i IKZE, przypominam, że szczególnie opłaca się IKZE bo ma dodatkowe korzyści o których mało kto wie. IKZE jest mega opłacalne bo umożliwia niepłacenie podatku belki przed emeryturą a do tego jest kwota wolna od podatku 30 tysięcy! Zobacz wpisy w ramach cyklu edukacyjnego: „Narzędzie / case study w Excel. Umowa o pracę oraz działalność gospodarcza/samozatrudniony: co wybrać IKE czy IKZE?" Kliknij w grafikę poniżej aby przejść do cyklu analiz i narzędzi w Excel:
Jeżeli chcesz założyć rachunek maklerski, też IKE/IKZE, gdzie możesz inwestować też w akcje i ETFy zagraniczne: giełda, obligacje, złoto, surowce itd., możesz skorzystać z mojego linku afiliacyjnego. Zyskasz promocyjną prowizję + możliwość bezpłatnej rejestracji na walnych + bezpłatny dostęp do wyboru: 1) książka online/szkolenie z inwestowania 2) lub drugi poziom kursu Excel w finansach. Praktyczne wykorzystanie wiedzy inwestora. To naprawdę wartościowa wiedza!
Szczegółowy opis warunków promocji oraz 10 zalet oferty (szczególnie warto zwrócić uwagę na rewelacyjny performance akcyjnego portfela miesięcznego) + lista często zadawanych pytań + jeżeli masz jakiekolwiek pytania, sporo wątpliwości zostało rozwianych w analizie oraz stu kilkudziesięciu komentarzach moich czytelników pod tym wpisem: Najlepsze IKE/IKZE oraz akcyjny rachunek maklerski + baza wiedzy o IKE oraz IKZE. Jeżeli nadal masz pytania, napisz komentarz pod powyższym wpisem lub maila (u góry strony) albo wyślij wiadomość na Messengera. Chętnie pomogę!
Mój link afiliacyjny: kliknij tutaj
(wszystko robi się sprawnie online)
Promocyjne warunki uzyskasz również, jeżeli skorzystasz z mojego linku afiliacyjnego otwierając w ramach umowy ramowej IKE/IKZE. Następnie złożysz dyspozycję wypłaty transferowej dla Twojego IKE lub IKZE lub obu: IKE i IKZE (przeniesiesz jeden rachunek lub dwa rachunki do DM BOŚ).
Uwaga! Środki z IKE i IKZE możesz wypłacić w każdej chwili. Nie musisz też kupować akcji i ETFów aby wykorzystać limity na ten rok.
Trzeba tylko wpłacić środki bo inaczej limity przepadną bezpowrotnie. Możesz kupić akcje, obligacje i ETFy kiedy tylko zechcesz. Ważne aby środki zostały zaksięgowane na IKZE i IKE. Możesz też wypłacić środki w każdej chwili bo to rachunek maklerski jak każdy inny tylko ma korzyści podatkowe.
Osoby na działalności gospodarczej, po zmianach też na ryczałcie: zgłoś wyższy limit IKZE!
Co ciekawe osoby na działalności gospodarczej na podatku liniowym i ryczałcie, wypłacając środki do 30 tysięcy złotych kwoty wolnej, nawet przed emeryturą i prowadząc działalność gospodarczą, nie będą musiały oddawać fiskusowi otrzymanego podatku czy płacić podatku belki od zysków. Zgodnie z ustawą wpłata na IKZE jest odpisywana od podstawy opodatkowania według 19% lub stawki ryczałtu. Natomiast wypłata jest rozliczana według skali podatkowej, nie liniowej czy ryczałtowej: => 0 zł kwota wolna 30 tysięcy zł => 12% powyżej kwoty wolnej do 120 tys. zł => 32% powyżej 120 tysięcy zł.
Uwaga: ważna informacja w kontekście IKZE w DM BOŚ. Osoba prowadząca działalność, też ryczałt, może otworzyć „zwykły” rachunek (nie na działalność gospodarczą), bez konieczności rejestracji nr LEI. Złóż wniosek rejestracyjny jako osoba fizyczna. Oświadczenie o zwiększeniu limitu wpłat będzie dostępne we wniosku o otwarcie IKZE. Jeżeli masz już IKZE i chcesz zwiększyć limit wpłat bo masz działalność gospodarczą. Oświadczenie składa się elektronicznie z poziomu rachunku IKZE: zakładka [Dyspozycje] => [Inne] => [Oświadczenie o limicie wpłat na IKZE].
Dołącz do 14 798 subskrybentów newslettera: otrzymasz wiele wartościowych rzeczy do pobrania! Między innymi ale to nie wszystko:
➡️ >>> Moje 8 ebooków na temat inwestowania i gospodarki: kliknij tutaj <<<
➡️ Różne dane w pliku Excel z ciekawymi wykresami: używam ich do analiz na blogu
➡️ Spis najważniejszych zagadnień opracowanych na blogu: prowadzę go od 2007 roku!
➡️ Narzędzia w Excel oraz dostęp do kursu poziom 1: "Excel w finansach. Praktyczne wykorzystanie wiedzy inwestora"
➡️ Wybrane nagrania online: moje spostrzeżenia na temat inwestowania
Na koniec mam do Was ogromny i mega ważny apel!
Rozmawiajcie ze znajomymi na tematy ważne dla Polski, szczególnie te związane z inwestowaniem i gospodarką. Merytoryczna dyskusja to klucz do sukcesu Polski, mocnego wzrostu wynagrodzeń i powrotu kilku mln osób z emigracji! Zgodnie z analizą i grafiką z 2012 roku: W matni: krach polskiej gospodarki w ciągu kilkunastu lat? Podatki + wyjazdy = bankructwo państwa i ZUS