Cypr: prawdziwe konsekwencje eksperymentu

Poniżej kilka moich przemyśleń na temat konsekwencji tego, co wydarzyło się na Cyprze i co może wydarzyć się dalej. Podzieliłem je na negatywne i pozytywne. To co warto zauważyć, że właśnie dokonano pionierskiego eksperymentu, który do tej pory nie miał miejsca … przez ostatnie parę lat. Ale takie historie zdarzały się wielokrotnie w ciągu ostatnich kilkuset lat… Warto obserwować co dalej z tego będzie. A wy jak widzicie prawdziwe konsekwencje eksperymentu na Cyprze, jestem ciekaw waszego zdania. Piszcie w komentarzach.

Prawdziwe konsekwencje eksperymentu: negatywy

1. Osłabienie zaufania do banków a w konsekwencji możliwy „run na banki” w krajach, których sytuacja gospodarcza nie jest najlepsza. Może to spowodować jeszcze większy kryzys gospodarczy w tych państwach i Europie Zachodniej.

Powyższy scenariusz wydaje się dominować w rozważaniach komentatorów wydarzeń na Cyprze.

Co o tym myślę?

a) Osoby które miały wycofać pieniądze już dawno to zrobiły. Pozostałe osoby trzymają nadal oszczędności w bankach. Część z nich może wycofać w przyszłości pieniądze, ale skoro do tej pory tego nie zrobiły, motywacja do takiego działania jest ograniczona.

b) Pieniądze mogą być wycofywane z banków o słabej kondycji, które z kolei będą przejmowane przez banki o dobrej kondycji.

c) Bank centralny w każdej chwili może „podstawić” do banków tyle pieniędzy ile tylko będzie zapotrzebowanie. W końcu bank centralny ma nieograniczone możliwości „drukowania” środków pieniężnych. Będzie się to nazywało „pożyczką” dla banku.

c) W ostateczności państwo może przejąć banki i staną się one po prostu państwowe.

Prawdziwe konsekwencje eksperymentu: pozytywy

1. Na logikę, jeżeli założyć, że rzeczywiście ktoś wypłaca np. 1 mln euro z banku to co może z tym zrobić dalej? Ma do wyboru:

a) Włożyć 1 mln euro pod poduszkę. Ale tutaj pojawia się ryzyko kradzieży lub zniszczenia banknotów.

b) Może przelać je do innego banku w  państwie postrzeganym jako bezpieczne. Ale wtedy system bankowy jako całość nie traci bo w jednym banku pieniądze znikają aby pojawić się w innym.

c) Nie ufając bankom… wyda pieniądze na fizyczne dobra i usługi.  A to oznacza wzrost inwestycji/konsumpcji i pobudzenie gospodarki…

Paradoksalnie mechanizm jest podobny jak podczas obniżek stóp procentowych. Nie ma motywacji do trzymania pieniędzy w banku bo oprocentowanie spada.  W tym wypadku pojawia się pytanie: Po co trzymać pieniądze w banku skoro nie są w 100 % bezpieczne. Może je lepiej wydać lub zainwestować gdzie indziej?

2. Podstawowy wniosek z poprzedniego wpisu: Co tak naprawdę dzieje się na Cyprze? Poznaj biznes: Bank czyli dlaczego nie można ukraść pieniędzy których nie ma… jest taki, że kluczowa jest jakość kredytów w które inwestują banki. A ta zależy od przyszłej sytuacji gospodarczej i przyszłych reform.

Na przykład ostatnio pojawiły się informacje, że Grecja coraz lepiej radzi sobie w eksporcie. Dlaczego? Bo dokonała bardzo bolesnych ale niezbędnych reform w ostatnich paru latach.

Politycy w różnych krajach Europy, po tym co wydarzyło się na Cyprze, podejdą zdecydowanie bardziej odpowiedzialnie do reform  w ich krajach. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie „eksperyment” na Cyprze.

Ponadto wydarzenia na Cyprze przyspieszą budowę ogólnoeuropejskiego nadzoru bankowego a być może i konsolidację fiskalną.

Zresztą pamiętam jak dziś, że dziesięć lat temu bardzo duże reformy dokonały… Niemcy. Miały problemy gospodarcze, obawiano się pogorszenia sytuacji gospodarczej w przyszłości. Dzięki temu przeforsowano bolesne reformy gospodarcze, które teraz procentują. Jak widać na przykładzie Niemiec, prawdziwe konsekwencje eksperymentu mogą być dobre. Chociaż powstaje pytanie, czy warto?

3. Jeżeli ktoś na giełdzie źle zainwestuje pieniądze to je po prostu traci. To samo w biznesie. Zasada stara jak świat.

Prawda jest taka, że nie można w nieskończoność ratować pieniędzy na lokatach w bankach, które źle zainwestowały oszczędności klientów. Bo trzeba to robić z kieszeni podatnika czyli podnieść podatki. A to oznacza mniejsza konsumpcję przez pewien okres czasu.

Skoro tak, to utrata części oszczędności powyżej pewnej wartości i zamknięcie niektórych banków może być lepszym rozwiązaniem na zasypanie dziury po złych inwestycjach banków.

Takie rozwiązanie oznacza też konsolidację sektora bankowego. Część banków bankrutuje i znika lub jest przejmowana przez inne, zdrowe banki.