Moim wielkiem marzeniem jest zrobienie czegoś fajnego wspólnie tak aby to wpłynęło pozytywnie na chociaż osoby które czytają mojego bloga

Jeden z ostatnich komentarzy pod poprzednim wpisem spowodował, że napisałem poniższy komentarz. W sumie teraz pomyślałem, że to przecież dobry temat na wpis oddzielny. Ciekaw jestem Waszych opinii w poniższym temacie.

To jest wpis z serii wpisów:
„Jak realizuję marzenie mojego życia”

1. Realizuję marzenie mojego życia. Buduję moje „COŚ”
2. Dlaczego w Polsce rodzi się mało dzieci? Bo dzieci to jedna wielka masakra
3. Od zera do zarobków kilkanaście tysięcy miesięcznie w trzy lata jako współodpowiedzialny za wyniki portfela akcji w OFE ING
4. Płatne konsultacje: inwestowanie, biznes, ceny nieruchomości, jak rozwijać karierę zawodową
5. Moim wielkiem marzeniem jest zrobienie czegoś fajnego wspólnie tak aby to wpłynęło pozytywnie na chociaż osoby które czytają mojego bloga <– jesteś tutaj
6. Cykl dziesięcioletni a historia 20 lat mojego życia. Zadziwiające punkty zwrotne: 1998, 2002, 2007, 2012, 2017
7. Szkoła Główna Inwestorów Profesjonalnych Michała Stopki: roczny kurs z inwestowania

Mój pierwszy komentarz pod poprzednim wpisem

04/12/2017

Michał Stopka(Edit)

Panowie i Panie (jeżeli takie czytają a widzę, że od czasu do czasu się takie pojawiają w komentarzach)

Moim wielkiem marzeniem jest zrobienie czegoś fajnego wspólnie tak aby to wpłynęło pozytywnie na chociaż osoby które czytają mojego bloga. Bo jak czytam, że w Polsce są takie niskie zarobki, że ludzie tak piszą:

@ Biorąc pod uwagę, że moje zarobki mieszczą się w okolicach mediany, to oszczędzać będę jeszcze przez około 10 lat odkładając 1000zł miesięcznie. Niestety ewentualny wynajem, albo rata kredytu pochłonie około 60% moich dochodów, więc pozostaje zostać u rodziców.

albo jest jeszcze gorzej:
Mimo tego ja uważam, że nie mam źle. Biorąc pod uwagę znajomych zatrudnionych na stanowiskach nie wymagających wykształcenia to tam z zarobkami to już taka masakra, że ewentualne obniżki podatków i tak nie pomogą.

to jeszcze bardziej myslę o tym marzeniu. Marzenie jest takie, żeby zrobić coś sensownego abyście Wy, jako moi czytelnicy, mogli wejść na znacznie wyższe zarobki.

Chodzi mi o to, mam na myśli, że każdy gdzieś sobie tam siedzi, coś robi, potem rzuci okiem na mój wpis. Może skrobnie jakiś komentarz. I każdy tak oddzielnie sobie biedę klepie. Jeden mniejszą drugi większą. Ale większość osób tak w Polsce ma.

Z drugiej strony są też czytelnicy mojego bloga, którzy calkiem dobrze zarabiają.

Pomyślcie że może cośbyśmy mogli fajnego zdziałać gdybyśmy się Razem zorganizowali. Dzięki technologii, temu, że jest mój blog? Pomyślcie. Każdy mógłby zyskać. Przecież skoro są tacy co i lepiej zarabiają. To czemu inni nie mieliby ich spsobów wykorzystać? Doświadczenia? Przecież każdy ma coś ciekawego do opowiedzenia. Zaoferowania. Na tyle na ile mogę zmieniam, już zmieniłem kilka rzeczy w Polsce. Ale to cały czas jest wierzcholek góry lodowej. Potrzeba się zorganizować. Praca u podstaw. Pomoc jeden drugiemu. Działanie dla wspólnego dobra. Nie chodzi nawet o jakieś tam utopijne dobro wspólne. Polska, te sprawy i tak dalej. Ale o takie zwykłe Polak Polakowi Polakiem w dobrym znaczeniu sobie po prostu pomagać. W sumie przez te ostatnie lata mój blog przyciąga określoną grupę ludzi. Z określonymi wartościami. Dążeniami. A czemu sobie nie mielibyśmy jakoś tak to zorganizować aby chociaż My jako czytelnicy tego bloga michalstopak.pl czy Bartka Warsztatanalityka.pl aby nam było lepiej?

Zgodnie z powiedzeniem: „To, że możemy niewiele nie zanczy, że możemy nic nie robić”.

Z drugiej strony „Nie od razu Kraków zbudowano”. Krok po kroku żebyśmy wchodzili na coraz wyższy poziom.

Jakieś pomysły?